Subskrybuj
Logo małe
Wyszukiwanie

Zakrzepica główną przyczyną zgonów sercowo-naczyniowych wśród palaczy

MedExpress Team

Medexpress

Opublikowano 25 kwietnia 2024 14:00

Zakrzepica główną przyczyną zgonów sercowo-naczyniowych wśród palaczy - Obrazek nagłówka
Zakrzepicę co roku diagnozuje się nawet u 100 tys. Polaków. W grupie podwyższonego ryzyka są osoby po 60. roku życia, zwłaszcza nałogowo palące papierosy. Wśród palaczy to właśnie żylna choroba zakrzepowo-zatorowa jest główną przyczyną zgonów z powodu chorób serca i naczyń. Rozmowa z prof. Ireneuszem Nawrotem z Kliniki Chirurgii Ogólnej, Naczyniowej, Endokrynologicznej i Transplantacyjnej Wydziału Lekarskiego Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Konsultant w dziedzinie angiologii dla województwa mazowieckiego.

Medexpress: Jak częstym problemem wśród palących Polaków jest żylna choroba zakrzepowo-zatorowa (ŻChZZ)? Jak wyglądają trendy epidemiologiczne w naszym kraju?

Prof. Ireneusz Nawrot: Żylna choroba zakrzepowo-zatorowa nadal stanowi jeden z najważniejszych problemów naczyniowych w naszym społeczeństwie. Wynika to z tego, że czynniki wywołujące żylną chorobę zakrzepowo-zatorową są związane z nieodpowiednim trybem życia: paleniem papierosów, niewłaściwą dietą, zbyt małą aktywnością fizyczną... Sami palacze stanowią około 30 procent populacji w Polsce, więc możemy wysnuć wniosek, jak istotnym problemem może być dziś żylna choroba zakrzepowo-zatorowa.

Medexpress: Coraz więcej uwagi poświęcamy też dzisiaj profilaktyce tej choroby.

Prof. Ireneusz Nawrot: I bardzo dobrze. Pojawiło się też sporo nowych leków na rynku. Poznanie komórkowych podstaw powstawania zakrzepicy żylnej umożliwiło opracowanie nowych leków, np. sulodeksydu. Mimo świadomości, że palenie papierosów przyczynia się do wzrostu zakrzepic żylnych, to odległe skutki palenia nadal pozostają wśród Polaków mało znane.

Medexpress: Truizmem jest stwierdzenie, że palenie papierosów wpływa niekorzystnie na układ sercowo-naczyniowy i układ oddechowy. Tylko właściwie na czym, od strony patofizjologii, ten szkodliwy wpływ polega?

Prof. Ireneusz Nawrot: Musimy spojrzeć na problem palenia papierosów z bardzo szerokiej perspektywy, nie tylko makro, ale i mikro. Bo tam, na poziomie ściany naczynia, śródbłonka, zachodzą najistotniejsze zmiany. Wiadomo, że palenie papierosów jest jednym z najbardziej agresywnych czynników uszkadzających śródbłonek naczyń, zarówno tętnic, jak i żył. Uszkodzenie śródbłonka wyzwala kaskadę bardzo niekorzystnych mechanizmów doprowadzających między innymi do wzrostu wydzielania do światła naczynia czynników prozapalnych i prokoagulacyjnych. Mówiąc krótko stan ten prowokuje , w tętnicach – rozwój miażdżycy, w żyłach – zakrzepicy. I to są sytuacje, które będą potem determinować choroby ogólnoustrojowe np. niedokrwienie kończyn, zawały serca, udary mózgu, a w przypadku naczyń żylnych zakrzepicę z groźnymi powikłaniami, jak chociażby zator płucny.

Medexpress: Na ile obecne metody leczenie nikotynizmu są skuteczne?

Prof. Ireneusz Nawrot: Ich skuteczność jest bardzo ograniczona. Samo przedstawienie choremu skutków kontynuacji palenia niewiele daje. Chory uzależniony od nikotyny, mimo że będzie świadomy powikłań, nawet groźnych dla życia, nie rezygnuje z nałogu. W związku z tym pozostaje kwestia zmiany postrzegania rzez chorego tego problemu palenia tytoniu.. Oczywiście są poradnie leczenia nikotynizmu. Tam organizuje się prelekcje, zapewnia wsparcie psychologiczne. Jest również spora liczba zarejestrowanych leków, które pomagają niektórym osobom zaprzestać palenia, albo przynajmniej zmniejszyć liczbę wypalanych papierosów...

Medexpress: Takie leki nie są u nas refundowane.

Prof. Ireneusz Nawrot: Zgadza się. Ale musimy też sobie zdać sprawę, że jest to postępowanie relatywnie mało skuteczne. Myślę, że spośród osób nałogowo palących papierosy w liczbie około 20-40 papierosów dziennie, palonych przez wiele lat, skutecznie może rzucić palenie około 4-5 procent.

Medexpress: To mało, zwłaszcza że palaczy u nas przybywa. Według raportu PAN prawie 29% dorosłych Polaków pali dziś papierosy. To jest 8 milionów osób. Chirurgom naczyniowym będzie przybywać chorych?

Prof. Ireneusz Nawrot: Tutaj potrzebna jest bardzo szeroko zakrojona działalność informacyjna. Ale wracamy tu do istotnego problemu, że sama działalność informacyjna nie przynosi istotnych skutków. Coraz więcej młodych ludzi, w coraz młodszym wieku zaczyna inicjację nikotynową. I to jest wielki problem, przed którym stoimy. My musimy jednak dotrzeć do chorych obciążonych ryzykiem chorób sercowo-naczyniowych. Musimy przedstawić im realną możliwość leczenia nałogu poprzez stosowanie innych metod, które częściowo lub całkowicie doprowadzą do rezygnacji z palenia a tym samym zmniejszenia ryzyka odległych następstw tego nałogu. Musimy zdać sobie sprawę, że właśnie na tym polu powinniśmy się również skupić. To już dzieje się na świecie.

Medexpress: Gdzie konkretnie?

Prof. Ireneusz Nawrot: Przykładowo amerykańska FDA oprócz preparatów stricte medycznych dopuszcza też inne, które w sposób naukowo udowodniony, zmniejszają ryzyko odległych następstw palenia. To są przede wszystkim saszetki zawierające tytoń i systemy podgrzewania tytoniu. W tym aspekcie myślę, że u nas jest jeszcze bardzo dużo do zrobienia. Te przebadane i zarejestrowane sposoby zmniejszania odległych następstw palenia papierosów, zasługują na większą popularyzację wśród pacjentów będących już w grupie zwiększonego ryzyka chorób sercowo-naczyniowych. Dotyczy to osób z niedokrwieniem kończyn, po zawałach serca, udarach mózgu, z cukrzycą. To dla tej grupy, produkty te mogłyby stanowić pewną alternatywę w stosunku do tradycyjnego palenia papierosów.

Medexpress: W takich sytuacjach pełna abstynencja nikotynowa nadal pozostaje głównym celem?

Prof. Ireneusz Nawrot: Oczywiście. Dla nas, lekarzy, ideałem jest, aby chory całkowicie zaprzestał palenia czy używania tytoniu w ogóle. Ale musimy zrozumieć, że bardzo często jest to albo trudno osiągalne albo wręcz niemożliwe. Dlatego zastąpienie palenia tradycyjnych papierosów innymi alternatywnymi metodami, przebadanymi naukowo, pozwoli w grupie nałogowych palaczy papierosów na zmniejszenie ryzyka powikłań wynikających z palenia. To można porównać do stosowania np. statyn w leczeniu zaburzeń lipidowych. Stwórzmy podobną sytuację również w odniesieniu do nałogu, jakim jest nikotynizm.

Szukaj nowych pracowników

Dodaj ogłoszenie już za 4 zł dziennie*.

* 4 zł netto dziennie. Minimalny okres ekspozycji ogłoszenia to 30 dni.

Zobacz także