Według najnowszych danych, dezinformacja i sceptyczne poglądy na temat pandemii COVID-19 i szczepionek mRNA zostały udostępnione na kilkunastu kontach, stronach i grupach na Facebooku i Instagramie, które razem zyskały ponad 370 000 obserwujących w ciągu ostatniego roku.
Wczorajsza ponad sześciogodzinna awaria Facebooka, Instagrama i WhatsAppa szybko stała się w mediach newsem numer jeden. To największa jak dotąd tak poważna globalna usterka w social-mediach. Czy rzeczywiście?
„Facebook nie robi wystarczająco dużo, aby powstrzymać rozprzestrzenianie się fałszywych informacji na temat COVID-19 i szczepionek” - twierdzi sekretarz prasowa Białego Domu, Jen Psaki. W Stanach Zjednoczonych administracja Bidena przestaje lekceważyć infodemię
Media społecznościowe odegrały ważną rolę w formowaniu się i umacnianiu ruchów przeciwnych obowiązkowym szczepieniom. Teraz właściciele platform takich jak Facebook, Instagram czy Youtube zapowiadają podjęcie kroków, które mają zmniejszyć zasięg i siłę przebicia antyszczepionkowców.
W ubiegłym roku algorytmy monitorujące treść postów i prywatnych rozmów użytkowników Facebooka około 3500 razy „zdecydowały” o powiadomieniu służb ratowniczych lub policji o zagrożeniu próbą samobójczą. Choć wielu zapewne udało się pomóc, działania internetowego giganta budzą poważne wątpliwości.
Obecnie z mediów społecznościowych korzysta się powszechnie zarówno w życiu społecznym, jak i zawodowym. Facebook już dawno przestał być centrum rozrywki dla młodzieży, a stał się narzędziem pracy, jak się okazuje także w tak poważnych profesjach, jak kardiologia inwazyjna. To zaskakujące, jakie...
Internet staje się, również w Polsce, pierwszym źródłem wiedzy medycznej, w niektórych aspektach przejmując zadania lekarzy. Czego Polacy szukają w internecie?
© 2023 Medexpress. Wszystkie prawa zastrzeżone