Dostępne są już szczepionki przeciwko grypie, idzie jesień, więc warto się zabezpieczyć przed zakażeniem – powiedział podczas wtorkowej (1.10.) konferencji prasowej Główny Inspektor Sanitarny, dr Paweł Grzesiowski. – Chciałbym, żeby takie myślenie zafunkcjonowało w umysłach Polaków – dodał.
To najlepszy moment na szczepienie przeciw grypie
Opublikowano 1 października 2024 14:05
fot. Piotr Wójcik
Jak podkreślił szef GIS, szczególną uwagę należy poświęcić teraz osobom, które są narażone na największe problemy zdrowotne z powodu grypy.
– Zaszczepić może się każdy. Nie ma żadnych ograniczeń, jeśli tylko lekarz czy pielęgniarka kwalifikująca nie znajdzie jakichś przeciwwskazań. Chcielibyśmy jednak w sposób szczególny zachęcić osoby z tzw. grup ryzyka. To osoby po 50. roku życia. Jeśli ktoś jest obarczony chorobą przewlekłą, to również zalicza się do tych grup, niezależnie od wieku – wyjaśnił dr Paweł Grzesiowski.
W szczepieniach celem jest nie tylko uniknięcie zakażenia wirusem grypy czy ciężkiego przebiegu choroby, ale i wystąpienia powikłań pogrypowych.
– Najpoważniejszym z nich jest bakteryjne zapalenie płuc, głównie pneumokokowe, które nierzadko kończy się groźnymi problemami zdrowotnymi, a w części przypadków nawet śmiercią pacjenta – podkreślił szef GIS.
Eksperci są zdania, że właśnie teraz, kiedy jeszcze nie rozpoczął się sezon infekcyjny, jest najlepszy czas na zabezpieczenie się przed wirusem. Lekarze zachęcają też do jednoczasowego szczepienia kilkoma szczepionkami. Iniekcje podawane są w dwa lub więcej oddalonych od siebie miejsc na ciele.
– Możliwe jest podanie bardzo wielu różnych szczepionek tego samego dnia. Takie postępowanie jest bezpieczne i skuteczne. Co więcej, taka koadministracja zwiększa wśród pacjentów akceptację dla szczepień i zmniejsza obciążenia administracyjne i logistyczne – podkreślała prof. Aneta Nitsch-Osuch, członek Rady Naukowej Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Chorób Infekcyjnych.
Warto pamiętać, że już od kilku lat również pielęgniarki mają możliwość kwalifikowania do szczepień przeciwko grypie i COVID-19, a od zeszłego roku również do kwalifikowania dzieci do innych szczepień.
– Liczymy na to, że w ten sposób zwiększy się dostępność dla pacjentów do wizyt szczepiennych. Dzięki temu większa ilość pacjentów zostanie zaszczepiona i będzie chroniona. Pielęgniarki włączane są również proces edukacji – zachęcania pacjentów do korzystania ze szczepień – wskazała dr Karolina Prasek, dyrektor Działu Rozwoju Pielęgniarstwa i Położnictwa w Medicover.
