Subskrybuj
Logo małe
Wyszukiwanie
Wiceprezes NiPiP

Nie wiemy, jeśli czy pielęgniarka zgłosi się do pracy z zakażonymi pacjentami, otrzyma dodatek...

MedExpress Team

Medexpress

Opublikowano 30 października 2020 12:32

 Nie wiemy, jeśli czy pielęgniarka zgłosi się do pracy z zakażonymi pacjentami, otrzyma dodatek... - Obrazek nagłówka
Mariola Łodzińska

Pielęgniarki i położne są oburzone z powodu złożenia przez grupę posłów Klubu Prawo i Sprawiedliwość projektu zmieniającego zapisy, których celem jest odebranie wyższego wynagrodzenia pracownikom medycznym i tym samym eliminacja dodatków dla wszystkich osób wykonujących zawody medyczne.

- Jesteśmy rozgoryczone z powodu pomysłu odebrania dodatku do wynagrodzeń dla wszystkich medyków. Okazuje się, że podwyżki dostaną tylko pielęgniarki i położne delegowane do pracy przez wojewodę. Nie wiemy, czy pielęgniarka, położna, która zgłosi się do pracy z zakażonymi pacjentami, otrzyma dodatek. Zastanawiamy się, jak będzie wyglądała sytuacja zatrudnienia pielęgniarek, położnych na umowach cywilnoprawnych. Nie wiemy, na czym stoimy. Pielęgniarki pracują ponad normę, są przemęczone i sfrustrowane. Informacja o utracie dodatkowych pieniędzy pogorszyła nastroje wśród personelu. Nie godzimy się na takie warunki - powiedziała Medexpressowi wiceprezes NIPiP Mariola Łodzińska.

Naczelna Izba Pielęgniarek i Położnych w związku z zaistniałą sytuacją napisała list ws. przyznania, a następnie odebrania przez Sejm dodatku do wynagrodzeń dla pielęgniarek i położnych. Poniżej zamieszczamy jego treść.

Szanowane Koleżanki i Koledzy,

walka z epidemią COVID-19 wymaga od naszego środowiska i każdego z nas z osobna heroicznego wysiłku, odwagi i wytrwałości. Codziennie narażamy siebie i naszych najbliższych na zakażenie, a mimo to w poczuciu obowiązku pokonujemy zmęczenie i stajemy do pracy przy łóżku chorego w różnych miejscach, na różnych stanowiskach. Dlatego policzkiem jest dla nas to, co zadziało się ostatnio w Sejmie. Czujemy się oszukani!

Sejm Rzeczpospolitej Polskiej w ciągu ostatnich dni procedował tzw. ustawy covidowe, które mają ułatwić walkę z pandemią, a także wykonywanie przez nas pracy. Mimo iż projekt został opublikowany tuż przed jego pierwszym czytaniem, samorząd dwukrotnie skierował do wszystkich posłów uwagi. Propozycje zmian zostały przekazane także senatorom.

Samorząd wnioskował o dodanie ustawowego zagwarantowanie wyższego wynagrodzenie wszystkim pielęgniarkom i położnym mającym kontakt z pacjentem zakażonym lub podejrzewanym o zakażenie. Pierwotnie dotyczył on wyłącznie personelu skierowanego do takiej pracy decyzją wojewody.

Na początku postulat ten nie uzyskał poparcia większości parlamentarnej. Jednak uwagi kierowane przez samorząd, rozmowy z parlamentarzystami zmieniły decyzje Senatorów, a w końcu także posłów, którzy 27 października późnym wieczorem przyjęli tę propozycję. W tej wersji ustawa czeka na podpis Prezydenta.

Dlatego z ogromnym zdziwieniem i oburzeniem przyjęliśmy informację o tym, iż następnego dnia rano grupa posłów złożyła projekt zmieniający te zapisy i odbierający wyższe wynagrodzenie pracownikom medycznym. Projekt ten nie zawierał żadnego merytorycznego uzasadnienia, żadnej oceny skutków ekonomicznych i zdrowotnych. Ustawa ta niestety została przyjęta przez Sejm 28 października i skierowana do Senatu.

Efekty prac w Sejmie wprawiły Nas w osłupienie.

Jednego dnia przyznano pielęgniarkom i położnym realizującym świadczenia zdrowotne wobec osób chorych na COVID-19 lub z podejrzeniem zakażenia wirusem SARS-CoV-2 prawo do 200% wynagrodzenia zasadniczego, a drugiego dnia odbiera się to wszystkim pracownikom medycznym – poza tymi, którzy w wyniku administracyjnej decyzji wojewody zostali skierowani do tej pracy.

Nasze zadowolenie z przyjęcia postulatów dotyczących zwiększonych świadczeń w przypadku skierowania na izolację do 100% wynagrodzenia oraz – co ważniejsze przyznanie – 100% dodatku wszystkim pracownikom pracującym z pacjentami zakażonymi, trwało więc bardzo krótko.

Decyzję podjęto bez naszej wiedzy i zgody, bez dopuszczenia nas do wyrażenia głosu w tej sprawie, w ciągu kilku godzin od skierowania ustawy do Sejmu, bez rzetelnej debaty parlamentarnej.

Obecnie nasza sytuacja prawna wygląda tak:

Chaos informacyjny ze strony władzy rządzącej.

Żadna z ustaw procedowanych w Sejmie nie weszła jeszcze w życie – ani ta „dobra”, ani ta „zła” i nie wiemy, co będzie z nimi dalej.

Na chwilę obecną obowiązują dotychczasowe regulacje. Skierowanym do pracy przy zwalczaniu epidemii w trybie decyzji administracyjnej przysługuje wynagrodzenie w wymiarze 150% wynagrodzenia zasadniczego. Pozostali nie mają zagwarantowanych ustawowo dodatków do wynagrodzenia, zapewniających równą płacę. Zasiłek chorobowy i wynagrodzenie chorobowe są na poziomie podstawowym, tj. 80% podstawy wymiaru.

W zaistniałej sytuacji na bieżąco monitorujemy sytuację prawną i poszczególne etapy prac parlamentarnych.

Informujemy, że za wszelka cenę będziemy dążyć do realizacji naszych postulatów, wyrażonych w dotychczasowych stanowiskach i wystąpieniach skierowanych do strony rządowej oraz posłów i senatorów i Prezydenta RP.

Żądamy godnej i równej płacy dla wszystkich pielęgniarek i położnych!

Samorząd to Wy! Bez Waszego wsparcia nie osiągniemy naszych wspólnych celów. Niech każdy poseł i senator wie, że głos samorządu jest głosem każdej pielęgniarki i położnej!

Źródło: NIPiP

Szukaj nowych pracowników

Dodaj ogłoszenie już za 4 zł dziennie*.

* 4 zł netto dziennie. Minimalny okres ekspozycji ogłoszenia to 30 dni.

Zobacz także