Regeneracja stóp – testujemy EpilFeet

Stopy nie zawsze wyglądają jak w reklamie. Zgrubiała, sucha i popękana skóra jest nieestetyczna a na dodatek potrafi zaboleć.

Dlatego tak ważna jest prawidłowa pielęgnacja stóp czyli systematyczne usuwanie zrogowaciałego naskórka. Żeby zrobić profesjonalny pedicure w salonie kosmetycznym potrzeba czasu. Maskę EpilFeet możemy nałożyć na stopy na przykład spędzając czas przed telewizorem.

EpilFeet zawiera m.in. aktywny kompleks kwasów, które pomagają pozbyć się zrogowaciałego naskórka, modzeli, poprawiając jednocześnie kondycję skóry stóp. Zabieg jest bezpieczny i bezbolesny. Nadaje się dla kobiet i mężczyzn. Zwłaszcza panowie nie zawsze czują się komfortowo w salonach kosmetycznych a teraz mogą w zaciszu domowym przeprowadzić profesjonalną pielęgnację.

Przed przystąpieniem do zabiegu warto usunąć lakier z paznokci, bo w przeciwnym razie zmyje się nierównomiernie w trakcie złuszczania i będzie wymagał poprawki.

Najlepsze efekty osiąga się nakładając maskę na umyte i osuszone stopy. W opakowaniu są dwa wypełnione aktywną substancją woreczki, które zakładamy na stopy na 90 do120 minut. To wystarczy na obejrzenie dobrego filmu w sobotni wieczór!

Woreczki można zabezpieczyć na stopach skarpetkami, zabieg da wtedy lepszy efekt a nadmiar produktu zamiast zamoczyć podłogę czy dywan wsiąknie w skarpetki.

Po wymaganym czasie zmywamy resztki produktu wodą. Skóra na stopach już jest wyraźnie bardziej miękka i przyjemna w dotyku. Właściwe działanie zaczyna się jednak dopiero trzy dni po zabiegu. Skóra na stopach, także ta gruba w postaci odcisków czy nagniotków zaczyna się wtedy złuszczać. Nie jest to zbyt estetyczny moment, więc zabieg lepiej przeprowadzić odpowiednio wcześniej przed urlopem albo w zimie, gdy nie odsłaniamy stóp.

Niestety skutkiem ubocznym może też być złuszczanie skóry na górnej części stóp, ale można to szybko zniwelować używając natłuszczającego kremu.

Dla czytelników Medexpressu mamy maskę EpilFeet do przetestowania. Szczegóły na naszym profilu FB.