Subskrybuj
Logo małe
Wyszukiwanie
Kongres Zdrowia Kobiet

Depresja lekooporna - to duże wyzwanie kliniczne

MedExpress Team

Katarzyna Wolska

Opublikowano 30 maja 2022 16:21

Depresja lekooporna - to duże wyzwanie kliniczne - Obrazek nagłówka
Profesor Agatę Szulc, kierownik Kliniki Psychiatrycznej, Wydziału Nauk o Zdrowiu na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym pytamy o możliwości leczenia depresji lekoopornej w Polsce.

Jak diagnozuje się depresję lekooporną? O jakim odsetku pacjentów mówimy i dlaczego jest to wyzwanie kliniczne?

Tak. To faktycznie duże wyzwanie kliniczne, ponieważ jeśli leczymy depresję to około 70 procent pacjentów odpowiada na leczenie dobrze czyli poprawą. Mamy tu leczenie skuteczne bez objawów ubocznych i wszyscy powinni być zadowoleni. Niestety, jest część pacjentów (około 30 proc.), którzy z różnych przyczyn nie odpowiadają na to leczenie w sposób, jaki oni oraz osoby ich leczące tego by oczekiwali. Istnieje definicja naukowa depresji, która mówi, że depresja lekooporna występuje wtedy, kiedy leczymy pacjenta jednym lekiem przeciwdepresyjnym w odpowiedniej dawce przez odpowiedni czas. Kiedy te dwie próby nie przynoszą poprawy, trzecia próba to już leczenie depresji lekoopornej czyli niestandardowe.

Jakie rozwiązania daje medycyna w tym przypadku?

W tej chwili rutynowo opieramy się na lekach, które pobudzają przewodnictwo serotoninergiczne oraz przewodnictwo noradrenergiczne w mózgu. Ale to wymaga dużo czasu. Efekt widoczny jest po dwóch, czterech, a nawet 6 tygodniach przyjmowania tego leku. Jeśli będzie to próba podwójna, to tego czasu już się zbierze więcej, a pacjent cierpi, więc potrzebuje skutecznej pomocy. I w tej chwili możliwości leczenia wpływające inaczej na funkcjonowanie naszego mózgu np. na układ glutaminergiczny, substancja mająca wpływ to esketamina, są bardzo skuteczne, szybko działające oraz potrafiące przynieść poprawę w depresji lekoopornej. To jest rzeczywiście przełom w leczeniu depresji.

Czy pacjent z depresją lekooporną w Polsce ma takie same szanse na zatrzymanie choroby jak w innych krajach?

Niestety, w tej chwili leczenie tymi substancjami jak np. eskateminą nie jest dostępne i refundowane tak, jakbyśmy sobie tego życzyli. My mniej więcej oceniamy populację chorujących na depresję w Polsce na 10-15 proc. społeczeństwa. Z tego weźmiemy 30 proc. to według ostatnich publikacji jest to około 30 tysięcy chorych w Polsce. To spora grupa, która niekoniecznie jest doszacowana. Pomoc w postaci refundacji takiego leku byłaby tu bardzo korzystna.

Szukaj nowych pracowników

Dodaj ogłoszenie już za 4 zł dziennie*.

* 4 zł netto dziennie. Minimalny okres ekspozycji ogłoszenia to 30 dni.

Zobacz także