Subskrybuj
Logo małe
Wyszukiwanie

Pacjenci z rakiem jelita grubego wciąż bez refundacji

MedExpress Team

Iwona Schymalla

Opublikowano 17 września 2019 08:29

Pacjenci z rakiem jelita grubego wciąż bez refundacji - Obrazek nagłówka
Fot. MedExpress TV
O światowych standardach w leczeniu raka jelita grubego w fazie uogólnienia, po niepowodzeniu pierwszej, drugiej a czasami trzeciej linii leczenia rozmawiamy z dr. Wojciechem Rogowskim, specjalistą onkologii klinicznej i radioterapii.

Mówiąc o zagrożeniach chorobami onkologicznymi w Polsce, to mamy czterech głównych kilerów: rak płuca, piersi, gruczołu krokowego i jelita grubego. Znamy już wrześniową listę refundacyjną. Są tam dobre wiadomości dla pacjentek z rakiem piersi. Nadal czekają pacjenci z rakiem jelita grubego. Czy rzeczywiście nie stać państwa polskiego na to, by udostępnić kolejne terapie w raku jelita grubego?

Faktycznie wrześniowa lista refundacyjna przyniosła dużo pozytywnych wiadomości, szczególnie dla pacjentów, jak i dla nas – lekarzy, bowiem czujemy się tu bardziej usatysfakcjonowani, że w wymienionych nowotworach, poza rakiem jelita grubego, mamy praktycznie portfolio wszystkich leków, które są dostępne w wielu innych krajach europejskich i USA. Poszły na to niemałe pieniądze. Szacuję, że dziesiątki milionów, albo nawet więcej. Natomiast została pominięta niewielka grupa chorych w trzeciej i czwartej linii leczenia na raka jelita grubego w fazie uogólnionej. Jest to około tysiąc pacjentów. Wstępne obliczenia wykazały, że udostępnienie czwartej i trzeciej linii dla tej grupy, o której mówimy, będzie kosztowało około kilku milionów złotych. Jestem przekonany, że w wyniku niewykorzystania przeznaczonych środków na leczenie innowacyjne w raku piersi, gruczołu krokowego bądź płuca, wystarczą one na pokrycie leczenia tych chorych, dla których jeszcze refundacji nie przyznano.

To bardzo mocny argument. Dodam, że firma gwarantuje bezpieczeństwo finansowe proponując tzw. CAP, czyli to, że powyżej pewnej kwoty pokrywa koszty terapii.

To bardzo dobra wiadomość dla płatnika, bowiem na podstawie tego łatwiej stworzyć jest budżet.

Lek Lonsurf, który znajduje się w algorytmie postępowania wśród chorych z przerzutowym rakiem jelita grubego w trzeciej i czwartej linii leczenia, jest rekomendowany przez międzynarodowe towarzystwa naukowe m.in. europejskie ESMO czy amerykańskie NCCN. Czy można je podważać?

Absolutnie jest to standard światowy w leczeniu raka jelita grubego w fazie uogólnienia, po niepowodzeniu pierwszej, drugiej a czasami trzeciej linii leczenia. Sam fakt, o którym Pani Redaktor wspomniała, rekomendacja znanych towarzystw naukowych, jak i refundacja (a w tym momencie lek jest już refundowany w 26 krajach Europy, w tym w krajach o niższym PKB na jednego mieszkańca niż w Polsce), sprawiają, że nie mamy wątpliwości, że jest on skuteczny. Ze swojego doświadczania, a leczyłem kilkunastu chorych w ramach programu rozszerzonego dostępu, bądź kolejną grupę chorych komercyjnie, mogę powiedzieć, że jest to lek bardzo dobrze tolerowany, bezpieczny, niedający krzyżowej oporności ze stosowanymi wcześniej lekami.

Mówi Pan o pewnej strategii w leczeniu raka jelita grubego. To istotne, żeby móc ją precyzyjnie realizować.

Doszliśmy dzisiaj do takich czasów, z czego się cieszymy, że większość nowotworów litych stało się chorobami przewlekłymi. Gdy zaczynałem pracę ponad 25 lat temu, to w wielu nowotworach litych mieliśmy do czynienia z jedną linią leczenia, czasami dwoma. W przypadku raka jelita grubego dostępny był tylko 5-Fluorouracil, a mediana przeżycia po jego zastosowaniu wynosiła 9 miesięcy. Dzisiaj mamy więcej leków a dzięki zastosowaniu nowoczesnych leków, z których większość mamy, mediana przeżycia dochodzi do 40 miesięcy. Tak jest też w innych nowotworach – w raku płuca, piersi, gruczołu krokowego. Dochodzimy więc do takiej sytuacji, że nowotwór złośliwy, w fazie uogólnienia, czyli z odległymi przerzutami, staje się chorobą przewlekłą, chorzy żyją wiele miesięcy czy lat. Natomiast, naszym zadaniem, na początku leczenia jest opracowanie strategii całego leczenia. Naszym celem działania nie jest spowodowanie regresji guza z przerzutami, z którymi chory przychodzi, tylko my mamy za zadanie na początku zaplanować przebieg leczenia chorego w jego dalszej chorobie. Wiemy, że choroby z odległymi przerzutami, nie wyleczymy, ale naszym celem jest zarówno zmniejszenie tej choroby jak i poprawa jakości życia. Ta jakoś życia to jest również aspekt nieporuszany – nadzieja. W momencie, kiedy planujemy i choremu uświadamiamy, że my z tej choroby nie wyleczymy, ale dzięki leczeniu sekwencyjnemu chory może w dobrej formie przeżyć nawet kilka lat, jest to niesamowita wartość, bardzo pomocna choremu w walce z chorobą.

Wspomniał Pan, o jakości życia, to leczenie Lonsurfem pozwala pacjentowi dobrze czuć się w czasie terapii, być aktywnym w swoich rolach społecznych i zawodowych. Widzimy, że dzięki tej terapii pacjent może być aktywny, czyli nie mamy rozbudowanych kosztów pośrednich.

W tej podgrupie chorych, którzy się dzisiaj kwalifikują do leczenia Lonsurfem, większość jest w takim stopniu sprawności, w jakim my jesteśmy tu w studio. Przychodzą ludzie wyglądający na zdrowych, aktywnie pracujący, u których rokowanie co do przeżycia statystycznie może nie jest najdłuższe, ale ta nadzieja jest potrzebna. U jednego chorego nie osiągniemy efektu terapeutycznego, u drugiego będzie znacznie dłuższy niż mediana. My nie wiemy u którego. Ale pozbawianie nadziei w momencie, gdy wykorzystaliśmy refundowane na chwilę obecną w naszym kraju leczenie (mam nadzieję, że wkrótce pojawi się Lonsurf) wydaje mi się nieetyczne.

Bardzo dziękuję za rozmowę. Mam nadzieję, że niebawem dobre wieści będziemy mogli przekazać, że pacjenci w kolejnych liniach będą leczeni innowacyjną terapią.

Bardzo liczymy na to, że z zaoszczędzonych środków w wyniku ich niewykorzystania przy nowych programach lekowych, będzie je można przeznaczyć na leczenie chorych z rakiem jelita grubego.

Szukaj nowych pracowników

Dodaj ogłoszenie już za 4 zł dziennie*.

* 4 zł netto dziennie. Minimalny okres ekspozycji ogłoszenia to 30 dni.

Zobacz także