Specjaliści w dziedzinie zdrowia publicznego apelują do mieszkańców Wielkiej Brytanii o ograniczenie spożycia kalorii. Zdrowotne skutki otyłości przekładają się bowiem na bardzo wysokie obciążenie zasobów publicznej opieki zdrowotnej.
Jedz mniej, bo służba zdrowia cię nie udźwignie!
Opublikowano 8 marca 2018 17:07
Thinkstock/GettyImages
Public Health England (PHE) zachęca dorosłych mieszkańców Wysp do spożywania 400 kalorii na śniadanie, 600 na lunch i 600 na obiad.
Wartości te poparte są wynikami nowych badań populacyjnych, które wskazują, że otyli dorośli Brytyjczycy spożywają o 200-300 kcal na dobę za dużo (dzieci z nadmierną wagą jeszcze więcej – nawet o 500 kcal ponad zalecany pułap).
Oddzielny apel skierował PHE do przemysłu spożywczego – jest w nim mowa o obniżeniu wartości kalorycznej produktów żywnościowych o 20 procent do roku 2024. W pierwszej kolejności miałoby to dotyczyć pizzy, gotowych dań, kanapek i przekąsek. Jeśli cel ten zostanie osiągnięty, uda zapobiec ok. 35 tys. przedwczesnych zgonów, a NHS w ciągu 25 lat zaoszczędzi 9 mld funtów.
Wg danych PHE, koszty bezpośrednie leczenia skutków otyłości i nadwagi to obecnie dla NHS wydatek rzędu 6 mld funtów rocznie. Koszty pośrednie są jeszcze wyższe.
Źródło: PHE
