Nowemu wirusowi, należącemu do rodziny parwowirusów, przypisano akronim MKPV (ang. Mouse Kidney Parvovirus).
- W ostatnich latach w naszym instytucie pojawiały się przypadki śmiertelnej choroby nerek u myszy laboratoryjnych. Padały w szczególności zwierzęta obciążone wrodzonymi zaburzeniami układu odpornościowego. W preparatach sekcyjnych widać było, że jest to nefropatia cewkowo-śródmiąższowa – tłumaczy prof. Weninger. – Ustaliliśmy, że wywołuje ją wirus MKPV. Wyglądało to bardzo podobnie do nefropatii spotykanej u pacjentów po przeszczepie nerki.
Dzięki odkryciu wirusa MKPV naukowcy zyskali nowy model zwierzęcy do badania chorób nerek, w tym zwłóknienia i przewlekłej niewydolności. W przeciwieństwie do wcześniej stosowanych modeli, w których stan chorobowy wywoływano metodami chirurgicznymi lub podaniem substancji toksycznych, zakażenie MKPV jest modelem najbardziej „naturalnym”, dającym efekty bardziej zbliżone do przebiegu nefropatii u ludzi.
Model oparty na zakażeniu MKPV można będzie wykorzystywać do testowania nowych leków, może on także pomóc w poszukiwaniu nieznanych biomarkerów schorzeń nefrologicznych.
Źródła: Cell / meduniwien.ac.at