Subskrybuj
Logo małe
Wyszukiwanie
dr Andrzej Sawoni

Czuję, że wsparcie tych osób to nasz obowiązek

MedExpress Team

Paweł Grzybowski

Opublikowano 22 listopada 2017 15:40

Czuję, że wsparcie tych osób to nasz obowiązek  - Obrazek nagłówka
Fot. MedExpress TV
Prezes OIL w Warszawie, dr Andrzej Sawoni o proteście rezydentów i sytuacji w okręgu warszawskim w wyniku wypowiadania przez lekarzy klauzuli opt-out.

Jaka jest sytuacja w okręgu warszawskim dotycząca wypowiadania opt-outów?

dr Andrzej Sawoni: Nie mam w tej chwili szczegółowych danych. Odbywa się to bardzo różnie w różnych szpitalach. Ale wielu kolegów wypowiada te umowy. My wspieramy rezydentów od początku jako samorząd lekarski. Uważamy, że ich postulaty są ze wszech miar słuszne. Jest to na pewno mocna forma nacisku dla zarządzających. Ale jest też uciążliwa dla kolegów. Nie wiem jak się będzie to rozwijać. Nasze stanowisko jest jednoznacznie popierające kolegów. Wspomagamy ich prawnie i organizacyjnie, a tam gdzie możemy również finansowo.

Protest uważamy za ważny, właśnie dlatego, że zwrócono uwagę na dramat jaki się toczy w ochronie zdrowia. Tu dajemy jednoznaczne poparcie. My jako samorząd wspieramy tych kolegów. Jako prezes izby czuję, że jest to nasz obowiązek bycia z tymi ludźmi w trudnych sytuacjach, szczególnie, że one tak naprawdę będą służyć pacjentom.

Protest rezydentów

Po zakończeniu protestu głodowego, rezydenci rozpoczęli akcję #stawiamynajakość, jeden lekarz - jeden etat.

- Jesteśmy w fazie ustalania koordynatorów lokalnych akcji oraz organizowania spotkań informacyjnych w konkretnych miastach. Planujemy, aby najwięcej z nich odbyło się w drugiej połowie listopada. Regenerujemy się po intensywnym październiku. Aby zwiększyć efekt staramy się, żeby rezydenci wypowiedzieli opt-outy w ostatnich dniach listopada ze skutkiem od 1 stycznia. Od stycznia mamy też zrezygnować z prac dodatkowych w SORach i NPL - zapowiada Krzysztof Hałabuz, przewodniczący Porozumienia Rezydentów OZZL. Rezydenci prowadzą też rozmowy z NIL oraz zarządem OZZL nad możliwymi formami wsparcia, także finansowego dla rezydentów z zobowiązaniami finansowymi przekraczającymi wartość pensji oraz ws apelu/polecenia lekarzom specjalistom wzięcia udziału w wypowiadaniu opt-outu.

- Docelowo, jeśli chcemy osiągnąć odczuwalny efekt akcji w skali krajowej, to musi w niej wziąć udział 50-70% samych rezydentów. Osiągnięcie takiego poziomu solidarności i zaangażowania wymaga optymizmu, jednak jest to realne, a ludzie najbardziej zaangażowani w pracę PR do pesymistów nie należą. W tej akcji jak nigdy dotychczas liczy się zaangażowanie każdego z lekarzy. Protest głodowy zdecydowanie zwiększył świadomość nt. głównych wad i problemów systemu nie tylko wśród pacjentów, ale także lekarzy. Mamy nadzieję, że ta praca nie pójdzie na marne - dodaje Hałabuz.

Przypomnijmy: Rezydneci domagają się zagwarantowania społeczeństwu reformy ochrony zdrowia, która zapewni:

- Zwiększenie nakładów na ochronę zdrowia do poziomu europejskiego nie niższego niż 6,8 PKB w przeciągu trzech lat.

- Likwidację kolejek.

- Rozwiązanie problemu braku personelu medycznego.

- Likwidację biurokracji w ochronie zdrowia.

- Poprawę warunków pracy i płacy w ochronie zdrowia.

Szukaj nowych pracowników

Dodaj ogłoszenie już za 4 zł dziennie*.

* 4 zł netto dziennie. Minimalny okres ekspozycji ogłoszenia to 30 dni.

Najciekawsze oferty pracy (przewiń)