W połowie lutego ma się ukazać zarządzenie prezesa NFZ dotyczące tzw. stawki degresywnej w AOS. Zmiany wejdą w życie w czerwcu, a w czwartym kwartale Fundusz powie poradniom „sprawdzam” – i obniży finansowanie tym, które nie wykażą odpowiednio wysokiego odsetka przyjęć pacjentów pierwszorazowych. To plan, jaki przedstawił podczas konferencji „Priorytety w Ochronie Zdrowia 2025” Marek Augustyn, wiceprezes NFZ.
Idą zmiany w AOS
Opublikowano 2 lutego 2025 15:38
Fot. Thinkstock / Getty Images
Zmiany w finansowaniu świadczeń specjalistycznych mają być antidotum na rosnące kolejki do lekarzy – mówiła o tym w styczniu, kilka razy, minister zdrowia Izabela Leszczyna, podkreślając wręcz, że projekt traktuje priorytetowo. W Funduszu trwają prace nad zmianami, a konkrety mają być opublikowane bardzo szybko. Chodzi o wyeliminowanie sytuacji, w której ten sam pacjent, z tym samym problemem zdrowotnym odwiedza poradnię AOS nie raz czy dwa razy w roku, ale nawet po kilka razy, co w oczywisty sposób blokuje przyjęcia pacjentów pierwszorazowych. Ministerstwo Zdrowia chce, by pacjentów zdiagnozowanych i z ustawioną terapią „przejmowały” poradnie POZ – i chce bodźcem finansowym zmusić poradnie AOS do otwarcia się na pacjentów pierwszorazowych. To ruch słuszny o tyle, że w zdecydowanej większości przypadków nie ma żadnego powodu, by pacjent w ustabilizowanej chorobie przewlekłej odwiedzał specjalistę nawet raz w roku.
Ministerstwo Zdrowia przypomina też konsekwentnie, że zdjęcie limitów nie przełożyło się w żaden sposób na zmniejszenie kolejek – wydatki na AOS, na świadczenia nielimitowane, wzrosły (same „nadwykonania nie limitowe” to ok. miliarda złotych kwartalnie w 2024 roku), a kolejki się nie zmniejszyły, niektóre wręcz wzrosły. Dlatego teraz, by utrzymać obecny poziom finansowania poradnie AOS będą musiały przyjąć przynajmniej określony odsetek pacjentów pierwszorazowych. Wzrosną więc ich koszty – wizyty pierwszorazowe wiążą się z przeprowadzeniem koniecznych do postawienia diagnozy i doboru terapii badań. Jeśli nie osiągną określonej przez Fundusz granicy, finansowanie zostanie zmniejszone - jednak, przynajmniej na razie, nie jest rozważane przywrócenie limitowania świadczeń AOS. Najprawdopodobniej odsetek pacjentów pierwszorazowych będzie wyznaczany osobno dla każdej specjalizacji. Niewykluczone też, że będą specjalizacje, które nie zostaną objęte stawką degresywną – w tym kontekście wymieniana jest m.in. onkologia.
Podczas panelu, otwierającego tegoroczne „Priorytety” Jakub Adamski z Biura Rzecznika Praw Pacjenta podkreślał, że choć planowane zmiany w AOS są zrozumiałe i dla pacjentów korzystne – bo odblokują dostęp tym, którzy w tej chwili tkwią w najdłuższych kolejkach – to jednocześnie trzeba pamiętać, że dotkną pacjentów przyzwyczajonych do leczenia się u specjalistów i dlatego trzeba tę grupę odpowiednio wcześniej uprzedzić i właściwie zakomunikować sens dokonywanej operacji.
