Doniesienia o wybuchu nieznanej choroby w Chinach stały się zauważalne w rosyjskiej prasie już na początku 2020 roku. Po 23 stycznia, kiedy chińskie władze poddały kwarantannie 11 milionów mieszkańców Wuhan, krzywa zainteresowania mediów wzrosła. Od tego czasu liczba wiadomości w rosyjskich mediach wzrosła aż 13 razy. 23 stycznia odsetek publikacji na temat koronawirusa w federalnych i regionalnych rosyjskich mediach wynosił 2,7%. 12 marca, dzień po ogłoszeniu przez WHO pandemii, wartość ta zbliżyła się do 19%. 18 marca odsetek materiałów dot. epidemii przekroczył już 35%.
Wyniki międzynarodowego badania przeprowadzonego przez Edelman Trust Barometer pokazują, że 74% osób obawia się fałszywych wiadomości na temat koronawirusa, 85% chce usłyszeć więcej danych od naukowców, a mniej od polityków.
Głównym zainteresowaniem opinii publicznej cieszył się zakup towarów w sklepach. Jak podaje dziennik Kommiersant, nie tylko maski medyczne i żele dezynfekujące były trudno dostępne, ale także papier toaletowy. Zapotrzebowanie na to drugie nie jest do końca wytłumaczalne, ale już dało początek wielu dowcipom. Pierwsze badanie wpływu koronawirusa na rynek rosyjski, przeprowadzone przez analityków spółki Nielsen, wykazało, że pogłoski o możliwym wprowadzeniu kwarantanny, że w sklepach znacznie wzrosła sprzedaż produktów z dłuższym terminem ważności. Wśród liderów popytu detalicznego, obok makaronu, kaszy i ryżu znalazły się również dania mrożone.
W sklepach internetowych w pierwszym tygodniu marca, w porównaniu do ubiegłego roku, gwałtownie wzrosła sprzedaż makaronu (o 209,2%), kasz i płatków śniadaniowych (125%), zup błyskawicznych (150,1%), herbaty (102,1%), środków do czyszczenia gospodarstwa domowego (126,3%) oraz wspomnianego już papieru toaletowego (125%).
Obecnie w Rosji zarejestrowano 840 przypadków zachorowań na koronawirusa, najwięcej w Moskwie – 546 osób, z czego 38 osób wyzdrowiało, a 3 osoby zmarły.
Źródło: Kommiersant