- Istotna zmiana polega na tym, że wszyscy potrzebujący uzyskają prawo do leczenia w publicznym systemie - zapowiedział minister. Dodał, że pierwszym pytaniem jakie powinien usłyszeć pacjent zgłaszający się do placówki zdrowotnej powinno być pytanie o stan zdrowia, a nie pytanie o ubezpieczenie.
Radziwiłł podkreślił, że wg. statystyk aż 6 proc. polskich obywateli nie ma ubezpieczenia. Cześć to ludzie, którzy wyjechali za granicę, część pracuje na tzw. śmieciówkach albo na umowie o dzieło.
- Chodzi o to, żeby zgodnie z naszą Konstytucją, cywilizacją, każdy człowiek który jest w potrzebie zdrowotnej mógł liczyć na opiekę w ramach publicznego systemu i to jest istota zmiany - tłumaczył Konstanty Radziwiłł.
Przypomnijmy słowa Radziwiłła z konferencji prasowej po objęciu stanowiska ministra zdrowia: Nie mam planu rewolucji systemu. Pacjenci w ogólnie tych zmian nie odczują. Ta zmiana ma doprowadzić do tego, żeby wszyscy mieli prawo do ubezpieczenia zdrowotnego. Tak dzisiaj nie jest. Chcemy również zlikwidować krytykowany przez wszystkich NFZ.
Źródło: Radio Kielce