Jarosław Kaźmierczak, konsultant krajowy w dziedzinie kardiologii powiedział, że choroby sercowo-naczyniowe są przyczyną 50 procent zgonów. - Najważniejszymi z chorób sercowo-naczyniowych są: choroba niedokrwienna serca, która stanowi około 29 proc. wszystkich zgonów, a także niewydolność serca - zaznaczył. Do pozostałych należy zaliczyć m.in. udar mózgu.
Choroby sercowo-naczyniowe stanowią nie tylko duży odsetek przyczyn śmiertelności, ale też dużą zachorowalność u młodszych roczników. W Polsce zachorowalność na choroby serca u pacjentów miedzy 40-60 rokiem życia jest dwa razy większa niż w innych krajach UE. - Musimy podjąć działania w pierwotnej profilaktyce chorób sercowo-naczyniowych, aby zmniejszyć zachorowalność na te choroby wśród pacjentów - zaznaczył Kaźmierczak.