Subskrybuj
Logo małe
Wyszukiwanie

Ponad 40 zawiadomień do prokuratury w sprawie "afery lekowej"

MedExpress Team

Medexpress

Opublikowano 22 marca 2016 15:13

Ponad 40 zawiadomień do prokuratury w sprawie "afery lekowej" - Obrazek nagłówka
Fot. Thinkstock/Getty Images
Nie ma winnych?

- Inspekcja farmaceutyczna skierowała ponad 40 zawiadomień do prokuraktury. Niestety, zdecydowana większość z nich zakończyła się niczym - mówił Krzysztof Kwiatkowski, prezes NIK, w radiu Tok FM. - Prokuratury dokonywały swojej analizy prawnej. Mogę powiedzieć jeszcze raz, z punktu widzenia NIKu, że te działania, które miały ograniczyć wywóz leków za granicę w ramach odwróconego łańcucha, były prowadzone zbyt opieszale. 

Prezes NIK jako jedną z przyczyn wskazał słabość kadrową GIF. Jego zdaniem kadry powinny być wzmocnione, jeśli mają dokonywać skutecznego nadzoru nad miejscem sprzedaży. Jako przykład wskazał Śląsk. Tam w ekstremalnych przypadkach obsada kadrowa powodowała, że apteka mogła być skontrolowana co 7 lat. 

Przypomnijmy co o aferze lekowej mówili politycy:

Neumann: nie ma żadnej afery lekowej

W Ministerstwie Zdrowia zanosi się na spory skandal związany z eksportem leków - mówił w radiowej Jedynce Włodzimierz Cimoszewicz. Co na to jeden z typowanych kandydatów na ministra zdrowia Sławomir Neumann?

- Mało kto zwrócił uwagę na sygnały, jakie docierały z Ministerstwa Zdrowia. Tam zanosi się na spory skandal związany z eksportem leków. Być może dymisja jest posunięciem prewencyjnym – powiedział Cimoszewicz.

Podobnego zdania jest Tomasz Latos, przewodniczący Sejmowej Komisji Zdrowia - Wreszcie, co trzeba jasno powiedzieć, jest szereg patologii – chociażby kwestia wywozu leków za granicę. To, że jacyś pracownicy Ministerstwa sami interpretują ustawę, twarde zapisy ustawowe, i uznają, że pięcioprocentowa marża nie obowiązuje przy wywożeniu leków za granicę, a obowiązuje wyłącznie w kraju, jest czymś co wymaga zbadania przez określone służby. W ten sposób nie tylko polscy pacjenci nie mieli dostępu do ważnych leków, ale rozkręcił się biznes na wieleset milionów, być może miliardów złotych, i to w sposób jak się wydaje absolutnie nielegalny.

Zapytany w Radiu Tok FM o powody odwołania Arłukowicza i aferę lekową, Sławomir Neumann odpowiedział, że nie ma żadnej afery lekowej. Przypomniał, że Ministerstwo Zdrowia z inicjatywy Bartosza Arłukowicza przeprowadziło skutecznie ustawę, ograniczającą nielegalny wywóz leków z Polski. Neumann dodał, że w Unii Europejskiej mamy wolny obrót.  - Tanie leki w Polsce to nie marża. Jeśli lek jest 4 razy tańszy niż za granicą to nie marża jest problemem.

Źródło: Radio Tok FM/Polskie Radio PR I/Medexpress.pl/NIK

Szukaj nowych pracowników

Dodaj ogłoszenie już za 4 zł dziennie*.

* 4 zł netto dziennie. Minimalny okres ekspozycji ogłoszenia to 30 dni.