„Widziałam nowe dane z ostatnich badań epidemiologicznych, które pokazują, że wariant Delta zachowuje się inaczej niż wcześniejsze szczepy wirusa, które powodują COVID-19” – powiedziała dyrektor CDC, doktor Rochelle Walensky.
Niepublikowane dane pokazujące, jak zaszczepione osoby zarażają się mutacją Delta, niski poziom szczepień i szybkość z jaką rozprzestrzenia się nowy wariant są głównymi powodami wprowadzenia zmiany w wytycznych CDC w sprawie noszenia maseczek.
Kiedy 13 maja CDC zniosło obowiązek noszenia maseczek przez osoby zaszczepione, wariant Delta stanowił tylko 1 proc. zgłoszonych infekcji. Obecnie wzrósł do co najmniej 83 proc. przypadków i jego transmisja nasila się na obszarach o poziomie szczepień poniżej 40 proc. populacji.
Prawie połowa – 46 proc. – hrabstw w USA ma obecnie wysoką transmisję koronawirusa, a 17 proc. określa ją, jako „znaczną”. „Osoby zaszczepione nadal stanowią bardzo niewielki odsetek zakażeń pojawiających się w całym kraju. Szacujemy, że ryzyko ciężkiej infekcji po ekspozycji na wariant Delta zmniejsza się u nich siedmiokrotnie, a prawdopodobieństwo hospitalizacji jest 20-krotnie niższe.” – dodała Walensky. Dyrektorka CDC podkreśliła, że na obszarach o znacznej i wysokiej transmisji wirusa zaleca się w pełni zaszczepionym osobom noszenie maseczek w miejscach publicznych.
Agencja zaleca też, aby lokalne prawo egzekwowało zasłanianie nosa i ust w szkołach, zarówno przez nauczycieli i dzieci i bez względu a ich status szczepień.
Źródło: CNN