Udar niedokrwienny jest poznanym powikłaniem neurologicznym u pacjentów, którzy przechodzą COVID-19 objawowo. Postuluje się, że mechanizm powstawania udarów związany z zakażeniem jest wtórny do koagulopatii wywołanej przez przeciwciała antyfosfolipidowe. Nie wiadomo jednak, czy pacjenci, u których doszło do bezobjawowego zakażenia, są podobnie narażeni na udar.
W najnowszym badaniu w JAMA opisano serię 18 przypadków pacjentów płci męskiej, którzy zostali przyjęci do szpitali Singapurze w okresie od 21 maja 2020r. do 14 października 2020r. z powodu udaru niedokrwiennego. Wszyscy ci pacjenci mieli potwierdzone laboratoryjnie bezobjawowe zakażenie COVID-19 na podstawie pozytywnego wyniku testu serologicznego na SARS-CoV-2.
Pacjenci mieli od 35 do 50 lat, a 12 (67%) nie miało znanych wcześniej istniejących czynników ryzyka udaru takich jak nadciśnienie czy hiperlipidemia. U 10 pacjentów (56%) wystąpiło zamknięcie dużego naczynia, z czego 6 pacjentów zostało poddanych trombolizie i/lub leczeniu wewnątrznaczyniowym.
Ta seria przypadków sugeruje, że ryzyko udaru niedokrwiennego jest wyższe u osób dorosłych w wieku 50 lat lub młodszych w okresie rekonwalescencji po bezobjawowym zakażeniu SARS-CoV-2. Oddziały neurologiczne powinny być czujne i przeprowadzać badania serologiczne, zwłaszcza u młodszych pacjentów lub przy braku tradycyjnych czynników ryzyka.
Źródło: https://jamanetwork.com/journals/jamanetworkopen/fullarticle/2779040