Rząd przedstawia priorytety. Co ze zdrowiem?

Pierwszy filar to „Bezpieczna Polska, bezpieczni Polacy”, w którym oprócz kwestii oczywistych (obronność) zmieściły się też np. bezpieczeństwo energetyczne czy ekonomiczne. Kwestie zdrowotne – choć również stanowią element bezpieczeństwa – nie.

Priorytetem rządu Donalda Tuska ma być „efektywny system świadczeń zdrowotnych” (tego celu nie udało się osiągnąć od ponad ćwierć wieku). Trudno się dziwić: według najnowszego sondażu CBOS nadal 70 proc. badanych ocenia negatywnie publiczną ochronę zdrowia w Polsce. Jedynie 25 proc. – o 2 proc. mniej niż dwa lata temu – ma o niej dobre zdanie. - Od kiedy monitorujemy opinie na ten temat, tj. od roku 2001, zadowoleni z funkcjonowania opieki zdrowotnej należą do mniejszości. W ostatniej dekadzie stosunkowo dobre oceny zarejestrowaliśmy podczas pandemii w czerwcu 2020 roku, w kolejnych latach uległy one pogorszeniu – zauważyli autorzy raportu.

E-zdrowie ma pomóc w osiągnięciu celu: doświadczenia z e-receptą czy e-skierowaniem, przetestowany i dobrze oceniany (nie tylko w Polsce), łatwy system rejestracji na szczepienia p. COVID-19, teraz cieszący się dużym zainteresowaniem (również dzięki możliwości łatwej rejestracji przez narzędzia cyfrowe) program „Moje Zdrowie” to milowe kroki, dzięki którym system staje się bardziej dostępny dla osób, chcących z niego skorzystać (przede wszystkim niewykluczonych cyfrowo, co niekoniecznie jest zaletą rozwiązań, jak pokazała pandemia COVID-19 i prowadzone wówczas szczepienia, Polsce nie udało się w wystarczający sposób ochronić najstarszych seniorów).

W ostatnich miesiącach nie ma jednak tygodnia (w ostatnich zaś tygodniach ciężko znaleźć taki dzień), w którym nie byłoby doniesień o trudnej i pogarszającej się sytuacji finansowej systemu ochrony zdrowia. NFZ dość powszechnie – choć jest to raczej ciągle publicystyka, a nie opis stanu faktycznego – nazywany jest bankrutem, zaś doniesienia, czy to o niezapłaconych (koniec trzeciego kwartału!) zobowiązaniach za pierwsze półrocze (programy lekowe – 1,6 mld zł), czy świadczeniach nie limitowych nie napawają optymizmem. Rząd proponuje, jako priorytet, wydawać efektywniej pieniądze, które ochrona zdrowia ma do dyspozycji. To nie jest to samo, co budowa efektywnego systemu.