Epidemia chorób sercowo-naczyniowych w Polsce: Statystyki, dostęp do leczenia i koszty diagnostyki

Współczesna kardiologia i neurologia dysponują skutecznymi metodami leczenia, pod warunkiem wczesnego wykrycia nieprawidłowości. Niestety, publiczny system ochrony zdrowia boryka się z problemem dostępności. Raporty dotyczące ambulatoryjnej opieki specjalistycznej wskazują, że średni czas oczekiwania na wizytę u kardiologa w ramach NFZ w wielu regionach wynosi od kilku do nawet kilkunastu miesięcy [3]. Dla pacjenta z nadciśnieniem tętniczym czy zaburzeniami rytmu serca, zwłoka w diagnostyce może prowadzić do nieodwracalnych powikłań. W obliczu tych wyzwań, coraz więcej Polaków decyduje się na leczenie w sektorze prywatnym, gdzie jednak koszty rosną. W 2024 roku cena standardowej konsultacji kardiologicznej w dużych aglomeracjach waha się między 250 a 350 zł, a koszt echa serca to wydatek rzędu 200–300 zł [4].

Z medycznego punktu widzenia, redukcja stresu związanego z niestabilnością bytu jest istotnym elementem rekonwalescencji po ciężkich incydentach zdrowotnych. W tym kontekście zabezpieczenie finansowe pełni funkcję terapeutyczną, pozwalając pacjentowi skupić się wyłącznie na procesie leczenia. Odpowiednio dobrane ubezpieczenie na życie w wariancie rozszerzonym o poważne zachorowania może zapewnić środki niezbędne do pokrycia kosztów długotrwałej rehabilitacji poudarowej lub zakupu drogich leków nieobjętych refundacją. Równie istotna jest profilaktyka wtórna, która wymaga regularnych kontroli lekarskich. Aby uniknąć kolejek w publicznych placówkach i związanych z tym opóźnień diagnostycznych, pacjenci często wykorzystują prywatne polisy medyczne. Rozwiązania te, dostępne m.in. poprzez https://rankomat.pl/ubezpieczenia-zdrowotne, umożliwiają konsultacje ze specjalistami bez skierowania i zazwyczaj w ciągu kilku dni roboczych, co znacząco przyspiesza wdrożenie odpowiedniej farmakoterapii.

Koszty leczenia to nie tylko wizyty lekarskie i diagnostyka obrazowa. W przypadku wystąpienia udaru niedokrwiennego mózgu, kluczowym etapem powrotu do sprawności jest rehabilitacja neurologiczna. Publiczny dostęp do ośrodków rehabilitacyjnych jest limitowany, a czas oczekiwania na przyjęcie na oddział rehabilitacji stacjonarnej może wynosić nawet rok. W sektorze prywatnym miesięczny turnus rehabilitacyjny to koszt rzędu kilku lub kilkunastu tysięcy złotych [5]. Dla wielu gospodarstw domowych nagłe pokrycie takich wydatków z bieżącego budżetu jest niemożliwe. Dlatego też lekarze coraz częściej podkreślają, że elementem odpowiedzialnej postawy prozdrowotnej jest nie tylko modyfikacja stylu życia – dieta, aktywność fizyczna i unikanie używek – ale także budowanie zaplecza, które w sytuacji kryzysowej pozwoli na natychmiastowe wdrożenie najnowocześniejszych procedur medycznych bez oglądania się na limity systemowe.

Statystyki medyczne są nieubłagane – choroby cywilizacyjne, takie jak miażdżyca, nadciśnienie czy cukrzyca typu 2, przybierają na sile. Wczesna diagnostyka, możliwa dzięki szybkiemu dostępowi do lekarzy, oraz zabezpieczenie środków na wypadek wystąpienia tzw. zdarzeń krytycznych (zawał, udar), stanowią fundament nowoczesnego zarządzania własnym zdrowiem. Świadomość medyczna pacjentów musi iść w parze ze świadomością ekonomiczną, gdyż w obecnych realiach rynkowych jakość i szybkość leczenia są ściśle skorelowane z dostępnymi zasobami finansowymi.

Źródła:

[1] Główny Urząd Statystyczny, Zgony według przyczyn w 2023 r., Warszawa 2024.
[2] Termedia/Neurologia, Coraz więcej udarów mózgu i u coraz młodszych osób – raport ekspertów, październik 2024.
[3] Fundacja Watch Health Care / NFZ, Raporty o dostępności do świadczeń medycznych – Kardiologia, 2024.
[4] Analiza cenników prywatnych placówek medycznych (Warszawa, Kraków, Wrocław), stan na marzec 2024.
[5] Raport „Sytuacja osób po udarze mózgu w Polsce”, Instytut Ochrony Zdrowia, aktualizacja 2024.