Subskrybuj
Logo małe
Wyszukiwanie

Stukrotnie wzrosły ceny leków stosowanych przy chemioterapii. Co w takiej sytuacji mogą zrobić pacjenci?

MedExpress Team

Alicja Dusza

Opublikowano 20 lipca 2016 08:38

Stukrotnie wzrosły ceny leków stosowanych przy chemioterapii. Co w takiej sytuacji mogą zrobić pacjenci?  - Obrazek nagłówka
Fot. Thinkstock/Getty Images
Jak informowaliśmy w Medexpressie ponad stukrotnie wzrosły dopłaty pacjentów za leki chroniące przed skutkami najbardziej toksycznej chemioterapii. Fundacja CARITA ma jednak radę dla chorych.

Fundacja CARITA zwraca uwagę, że dwa leki (Lonquex i Neulasta), chroniące przed gorączką neutropeniczną, zdrożały z 3 zł 20 groszy do ponad 330 zł za jedną dawkę. Lek powinien być podawany po każdy podaniu chemii. Do Fundacji CARITA zgłaszają się pacjenci, którzy są przerażeni, że nie stać ich na kosztowne leczenie.

Ministerstwo Zdrowia tłumaczyło, że na liście leków refundowanych są zamienniki leków, ale Fundacja CARITA tłumaczy, że nie są to leki o przedłużonym działaniu.

"Ze względu na brak tanich zamienników, apelujemy do tych Państwa, którzy mają wskazanie do stosowania w/w preparatów, aby zgłaszali się do swoich lekarzy w szpitalach z prośbą o wystawienie tzw. wewnętrznej recepty do apteki szpitalnej – wtedy możecie Państwo otrzymać lek bezpłatnie! ( zgodnie z rozporządzeniem Prezesa NFZ w zakresie chemioterapii z 2016 roku)" - informuje Wiesława Adamiec z Fundacji CARITA.

Leki Neulasta i Lonquex to preparaty, które stosuje się w leczeniu neutropenii. Zmniejszają ryzyko występowania gorączki neutropenicznej i w konsekwencji ciężkich infekcji i sepsy, pojawiających się jako skutki uboczne najbardziej toksycznych chemioterapii.

"Ministerstwo Zdrowia tłumaczy, że na liście refundacyjnej z 1 lipca 2016 r. są preparaty, które można stosować zamiast wyżej wymienionych leków, jednak nie są to leki o przedłużonym działaniu. To niebezpieczne dla zdrowia i życia, aby pacjenci wyjałowieni i osłabieni toksycznym leczeniem, byli zmuszani do codziennych wizyt w szpitalu lub przychodni, musieli się rejestrować do lekarza i gabinetu zabiegowego.
Nie wiemy do końca, dlaczego leki, które kupowaliśmy po 3,20 złotych tak dramatycznie zdrożały. Nie chcemy oszczędności na naszym zdrowiu i ani wyborów pomiędzy śmiercią z powodu raka, lub sepsy, atakującej organizm. Będziemy więc prosić o interwencję ministra zdrowia, konsultanta krajowego ds. onkologii, parlamentarzystów i profesorów – ekspertów z dziedziny hematoonkologii.
Jeszcze raz apelujemy, aby wszyscy pacjenci, potrzebujący wyżej wymienionych leków zgłaszali się w swoich szpitalach do lekarzy z prośbą o wystawienie wewnętrznej recepty do apteki szpitalnej. Ta droga, choć kłopotliwa, umożliwi Wam zdobycie skutecznej terapii  i zabezpieczenie Waszych potrzeb" - poinformowała Wiesława Adamiec.

Źródło: apel Fundacji CARITA

Szukaj nowych pracowników

Dodaj ogłoszenie już za 4 zł dziennie*.

* 4 zł netto dziennie. Minimalny okres ekspozycji ogłoszenia to 30 dni.

Zobacz także