Subskrybuj
Logo małe
Wyszukiwanie

RDTL – czy są realne pomysły na finansowanie innowacji w leczeniu?

MedExpress Team

Medexpress

Opublikowano 20 maja 2021 22:20

RDTL – czy są realne pomysły na finansowanie innowacji w leczeniu? - Obrazek nagłówka
O przeprowadzenie akcji informacyjnej dla placówek opieki zdrowotnej oraz szkoleń dla lekarzy w zakresie procedur Ratunkowego Dostępu do Technologii Lekowych - apelowali pacjenci podczas V Kongresu Patient Empowerment #jutroPacjentów.

- Staramy się docierać do pacjentów z informacją, że jest Ratunkowy Dostęp do Technologii Lekowych (RDTL), ale ze strony resortu zdrowia takich działań nie zauważyłam. Możliwość skorzystania z tej formy finansowania zależy od tego, kiedy pacjent zachoruje, bo budżet pod koniec roku może się wyczerpać i od tego, czy placówka, w której się leczy potrafi wnioskować o taką terapię. A to stawia pod znakiem zapytania równość w dostępie do tych świadczeń – ubolewa Agata Polińska, wiceprezes Fundacji Alivia. – A przecież nie ma życia mniej ważnego – dodaje Barbara Górska, założycielka Stowarzyszenia Na Rzecz Walki z Rakiem Jajnika Niebieski Motyl.

Prężne ośrodki „wyczerpały” budżet już na początku roku

Prof. Anita Chudecka- Głaz, kierownik Kliniki Ginekologii Operacyjnej i Onkologii Ginekologicznej Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego przyznaje, że korzystanie z RDTL przed listopadem ub.r. było dużo bardziej skomplikowane. - Teraz jest to prostsze, ale tylko formalnie, bo dostępność do leczenia pogorszyła się. Mimo przygotowań, jakie poczyniliśmy w moim ośrodku, od stycznia br. nie napisałam żadnego nowego wniosku na RDTL, a pacjentki, które rozpoczęły terapię finansowaną z RDTL w ubiegłym roku dostały informację w marcu br., że właśnie skończyły się fundusze, więc nie mogłyby kontynuować leczenia, choć bardzo dobrze na nie reagowały. Na szczęście te chore, będą mogły przejść do nowo uruchomionego programu lekowego. Tym samym uwolnią się środki na terapię RDTL dla pozostałych pacjentek. Dla mnie, z perspektywy lekarza praktyka, zmiany związana z rozliczeniem RDTL to mała katastrofa. Prawdopodobnie zawiódł system organizacji. Obecnie, w moim ośrodku dostęp do nowoczesnych terapii w ramach RDTL dla nowych pacjentek został zamknięty- informuje. Sytuacje tego rodzaju obserwowane są w całym kraju – wielu lekarzy przestało wnioskować o RDTL dla swoich pacjentów z powodów finansowych.

Kinga Frelas z Kancelarii Domański Zakrzewski Palinka zwraca uwagę, że wysokość środków na leczenie w procedurze RDTL określa oddział wojewódzki NFZ na podstawie wcześniejszych danych i analiz. Jeśli świadczeniodawca wyda więcej, dyrektor OW NFZ podejmuje decyzje o zwiększeniu przyznanych pieniędzy, choć kwota jest ograniczona środkami przewidzianym w planie finansowym oddziału NFZ. – Pacjent w tym systemie nie ma większych możliwości odwołania się od negatywnej decyzji. Może jedynie skontaktować się z Rzecznikiem Praw Pacjenta, bo ma prawo do leczenia zgodnie z obowiązującą wiedzą medyczną - poinformowała.

Brak informacji o RDTL

Wojciech Wiśniewski z firmy doradczej Public Policy ocenia, że sam mechanizm RDTL został uproszczony. Jego zdaniem, zawiodła komunikacja. – Nie potrzebujemy zmian, o których nikt nie wie. Tymczasem wiedza o tym, jak wygląda ta procedura z punktu widzenia lekarzy i zarządzających placówkami może się bardzo różnić. Więc w efekcie ustawa preferuje pacjentów leczących się w ośrodkach, które mają dużo większą wiedzę w tym zakresie. I właśnie im brakuje już pieniędzy, by sprawnie przystosowały się do zmian – zaznacza. Pacjent nie może być zakładnikiem tego, gdzie się leczy. – podkreśla. Dodaje, że biorąc pod uwagę wcześniejsze doświadczenia z finansowaniem terapii w tym trybie, nie powinno być problemów z pieniędzmi, bo budżet na RDTL wynosi 150 mln zł i jest to kwota wielokrotnie przekraczająca wydatki w poprzednich latach. - Sprawozdanie za dwa miesiące br. wskazuje, że wykorzystano zaledwie ponad 3 mln zł. Mam więc nadzieję, że NFZ pomoże ośrodkom, aby te mogły leczyć pacjentów – zaznacza.

Tryb warunkowy, a nie ratunkowy

- Ten tryb nie powinien się nazywać „ratunkowy”, tylko „warunkowy”, bo warunkiem jest brak negatywnej rekomendacji Prezesa AOTMiT. Jeśli Agencja oceniła negatywnie stosowanie leku w danej populacji, to nie oznacza, że w konkretnym przypadku u konkretnego chorego nie może być on efektywny – podkreśla Agata Polińska. Również Wojciech Wiśniewski uważa, że uzależnienie finansowania terapii od wyniku rekomendacji Prezesa AOTMiT nie jest dobrym rozwiązaniem, bo wiele z tych terapii jest standardem medycznym.

Decyzja przy łóżku pacjenta

Agata Polińska zwraca też uwagę, że tryb podejmowania decyzji o wnioskowanie finansowania terapii w ramach RDTL przy łóżku pacjenta przenosi zadania ministerstwa zdrowia na lekarzy i wikła ich w problemy ekonomiczne. A przecież lekarz jest od leczenia, a nie od liczenia budżetu – mówi. Doceniamy intencje ustawodawcy, który chciał ułatwić proces występowania o sfinansowanie leczenia, ale ta forma niekoniecznie jest najszczęśliwsza - zaznacza.

Wojciech Wiśniewski podkreśla, że RDTL musi być programem wspierającym, a pierwszą potrzebą pozostaje ogólna sprawność systemu ochrony zdrowia. Przypomina, że w wyniku art. 8 ustawy o Funduszu Medycznym budżet NFZ został uszczuplony o 6 mld zł, a gdyby się tak nie stało, to w budżecie NFZ przeznaczonym na refundację byłoby o miliard zł więcej. Dzięki temu wielu pacjentów nie musiałoby w ogóle korzystać z RDTL.

Intencją zmian w procedurze RDTL było uproszenie dostępu do nowoczesnych terapii dla pacjentów, którzy nie mogą otrzymać leczenia zgodnego z aktualną wiedzą medyczną, ponieważ nie jest ono refundowane. I mimo, że sam sposób wnioskowania został uproszczony, dostęp do terapii dla chorych w ramach tej procedury uległ ograniczeniu – coraz mniej chorych korzysta z procedury, która, jak sama nazwa mówi, miała być ścieżką ratunkową. W styczniu i lutym br. NFZ przeznaczył na finansowanie terapii w ramach RDTL nieco ponad 3,3 mln zł z dedykowanego budżetu na pierwsze pół roku, który wyniósł ponad 78,5 mln zł. Wydano zatem tylko nieco ponad 4% budżetu, a przecież potrzeby są ogromne. Paradoksalnie ośrodki chciałyby leczyć pacjentów w ramach RDTL, ale „nie widzą” wystarczającej wielkości budżetu, który mogłyby wydać na ten cel...

Problem z wydatkowaniem dedykowanego budżetu na RDTL dla ratowania zdrowia i życia bardzo wyjątkowej grupy pacjentów, dla której nie ma innych możliwości terapii niż RDTL się pogłębia. Co zawiodło w systemie?

Szukaj nowych pracowników

Dodaj ogłoszenie już za 4 zł dziennie*.

* 4 zł netto dziennie. Minimalny okres ekspozycji ogłoszenia to 30 dni.