W związku z coraz większą ilością zakażeń koronawirusem, Ministerstwo Zdrowia podjęło decyzję o ponownym uruchomieniu szpitala tymczasowego "Okęcie" na warszawskim lotnisku. Będą do niego kierowani tylko ci pacjenci, u których podstawową jednostka chorobową jest COVID-19. Dyrektor Wojskowego Instytutu Medycznego, prof. Grzegorz Gielerak przewiduje, że w szpitalu znajdzie się miejsce na 174 łóżka, w tym 30 na intensywnej terapii. W tej chwili szpital uruchamia pierwszy moduł z 56 łóżkami z 10 łózkami respiratorowymi.
Placówka na Okęciu zostaje uruchomiona w piątek nieprzypadkowo. Jak wyjaśnia Wiceminister Waldemar Kraska jest to dobry moment ze względu na największe obciążenie ratownictwa medycznego w czasie weekendu.
Szpital cały czas szuka lekarzy i personelu medycznego. Rekrutacja, jak można przeczytać w ogłoszeniu na stronie WIM-u, kierowana jest "do wszystkich chętnych, którzy w poczuciu misji, w tych szczególnych dniach, chcą dołączać do naszego zespołu by nieść pomoc potrzebującym - naszym pacjentom."
Od wtorku w całej Polsce działa już 18 szpitali tymczasowych. Nie wiadomo jeszcze czy zostanie uruchomiony szpital na Stadionie Narodowym, który przypomnijmy był pierwszą i największą taką placówką w czasie pierwszych fal epidemii. Waldemar Kraska zapytany o szczegóły uruchomienia szpitala na Stadionie Narodowym powiedział, że to kolejny etap rozbudowy infrastruktury szpitalnej związanej ze wzrostem zakażeń.
- Zobaczymy, jaka będzie sytuacja epidemiologiczna i wtedy będziemy podejmować kolejne decyzje - powiedział Waldemar Kraska.
Źródło: Polsat News