OZZL idzie do Trybunału Konstytucyjnego. Czy lekarz może odmówić przyjęcia dziecka do szpitala?

Jakie zastrzeżenia do przepisów mają lekarze?
Zarząd Krajowy Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy informuje, że złożył do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o stwierdzenie, czy przepis rozporządzenia ministra zdrowia (z dnia 8 września 2015 r. w sprawie ogólnych warunków umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej), który nakazuje aby każda odmowa przyjęcia dziecka do szpitala była konsultowana z ordynatorem oddziału (jego zastępcą albo kierownikiem oddziału) – jest zgodny z Konstytucją. Lekarze powołują się na art. 2 Konstytucji RP. Ich zdaniem przyczyną niezgodności jest – przede wszystkim – naruszenie przez treść przepisu zasad poprawnej legislacji (zasada wyprowadzona z art.2 Konstytucji RP).
Przepisy prawne – aby je uznać za zgodne z art. 2 Konstytucji - muszą być między innymi: zrozumiałe, jednoznaczne, spójne i niesprzeczne z innymi normami prawa. Ich treść powinna być oczywista i powinna pozwalać na wyegzekwowanie określonych zachowań od adresatów przepisów. Tymczasem przepis nakazujący lekarzowi konsultować każdorazową odmowę przyjęcia dziecka do szpitala z ordynatorem oddziału lub jego zastępcą albo z kierownikiem oddziału nie spełnia powyższych warunków. Pozostaje sprzeczny z innymi przepisami prawa (zwłaszcza o czasie pracy), budzi wątpliwości interpretacyjne, może postawić adresata przepisu (lekarza dyżurnego w szpitalu) w trudnej sytuacji, w której musi on wybierać między zachowaniem nakazanej procedury, a dobrem chorego dziecka (z jednoczesnym narażeniem się na roszczenia rodziców). W niektórych przypadkach przepis ten w ogóle nie będzie mógł być zrealizowany przez lekarza (urlop lub choroba kierownika oddziału).
Źródło: ozzl












