Czy olej kokosowy jest zdrowy, czy raczej przereklamowany?
Choć zgodnie z amerykańskimi wytycznymi (2013 AHA/ACC Giudeline on Lifestyle Management to Reduce Cardiovascular Risk), olejów tropikalnych – palmowego i kokosowego należy unikać, ten ostatni zyskał niedawno ogromną popularność. W konsekwencji wzrosła też jego cena. Prof. Barbara Cybulska z IŻŻ podkreśla, że ani olej kokosowy, ani palmowy nie jest zalecany w diecie, ponieważ w przeciwieństwie do innych tłuszczów roślinnych mają one przewagę kwasów nasyconych.
Dr Jacek Bujko z Katedry Dietetyki SGGW w Warszawie prezentuje jednak badania dotyczące średniołańcuchowych kwasów tłuszczowych występujących w oleju kokosowym, z których wynika, że tłuszcze takie zamieniane są bardzo szybko na energię i nie odkładają się w postaci tkanki tłuszczowej. Wchodzą do krwiobiegu szybciej niż inne i wraz z krwią wrotną przedostają się do wątroby, a następnie w procesie beta-oksydacji ulegają spaleniu. W związku z szybkim przekształceniem się w energię nie powodują otyłości, a nawet przyspieszają metabolizm. Z badań wynika też, że co prawda podnoszą stężenie cholesterolu, ale przede wszystkim HDL.
– Olej kokosowy w profilaktyce otyłości wydaje się więc skuteczniejszy od pozostałych, co do jego działania hipocholesterolemicznego zdania są podzielone, nie można jednak jednoznacznie powiedzieć, że wpływa niekorzystnie na lipidy krwi – podsumowuje dr Bujko.