Subskrybuj
Logo małe
Wyszukiwanie
Dr Jakub Owoc

Czy koronawirus przyspieszy kres opieki zdrowotnej jaką znamy?

MedExpress Team

Jakub Owoc

Opublikowano 5 maja 2020 16:52

Czy koronawirus przyspieszy kres opieki zdrowotnej jaką znamy?  - Obrazek nagłówka
Kilka słów o wypaleniu zawodowym.

Obecna sytuacja nie dość, że skutecznie obnaża nieefektywności systemu (systemów) opieki zdrowotnej, to sięga daleko głębiej i prowokuje pytania o fundamenty funkcjonujących od dekad rozwiązań. Powszechne w ostatnim czasie okazywanie solidarności i szacunku personelowi medycznemu w uznaniu ich poświęcenia podczas pandemii to na przestrzeni ostatnich lat czy nawet dekad raczej wyjątek od reguły.

Reguły wyglądają bowiem zgoła inaczej. Lekarze przestali być lekarzami, a stali się maszynkami do leczenia i trybikami w wielkich machinach zwanych nie bez kozery SYSTEMAMI ochrony zdrowia. A w systemach, jak w to systemach, obowiązują ściśle określone zasady, nacisk na wydajność, standaryzację, sprawozdawczość i tendencja do kolejnych regulacji. Ostatnie lata dają temu coraz większy wyraz – rozwój technologii i wiedzy medycznej (rosnąca specjalizacja), coraz to nowsze regulacje, trendy demograficzne i społeczne (więcej i więcej pacjentów, w tym wielochorobowych) czy komercjalizacja tworzą rosnącą presję i odciskają coraz większe piętno na opiece medycznej. Wszystko to coraz bardziej rozjeżdża się z wartościami i ideałami, którym przyrzeka kierować się personel medyczny.

Skutkiem jest dość niewinnie brzmiące zjawisko o gigantycznych konsekwencjach – wypalenie. Choć kojarzy się bardziej z problemami natury osobistej, to jego największe skutki i przyczyny mają charakter zdecydowanie systemowy (nie umniejszając nic skutkom osobistym). Ofiarami są zarówno personel jak i pacjenci. Co ciekawe, wyniki badań sugerują, że wypaleniu obce są barwy narodowe, i wydaje się, że wspólnym mianownikiem jest po prostu istnienie rozwiniętych systemów ochrony zdrowia.

Najbardziej przemawiające do wyobraźni konsekwencje systemowe to błędy. Wyniki naszych obliczeń statystycznych z kilkunastu badań w sześciu krajach, obejmujących ponad 20 tys. lekarzy, pokazały, że ryzyko popełnienia błędu przez wypalonego lekarza jest blisko trzykrotnie większe (niebawem publikacja w czasopiśmie Journal of Patient Safety). Wstępne, niepublikowane jeszcze, wyniki naszych badań przeprowadzonych w Polsce wskazują, że ryzyko to jest jeszcze wyższe. A wypalonych jest zwykle około połowy lekarzy, często więcej. Jeśli kierować się szacunkami OECD, że 15% wszystkich kosztów leczenia idzie na leczenie skutków wcześniejszych błędów, to łatwo zobrazować skalę problemu w wymiarze finansowym. Wygląda to na zaklęty krąg, w którym każdy chce dobrze, a ofiarami są wszyscy – pacjenci, lekarze, system.

Kolejne niepokojące dane, choć mamy ich znacznie mniej, to samobójstwa. W USA zabija się co roku 300-400 lekarzy, a odsetek jest znacznie wyższy niż dla ogólnej populacji. Trochę więcej z wyników badań wiadomo o myślach samobójczych – miewa je od czasu do czasu aż kilkanaście procent. Prowadzone przez nas badania wskazują, że w Polsce jest podobnie.

Reasumując, wypalenie ma dewastujący wpływ na jakość opieki, koszty leczenia i życie osobiste oraz psychiczne personelu. W Polsce brakuje badań, które pokazywałyby skalę i zakres problemu, ale biorąc pod uwagę oficjalne dane: liczba lekarzy na 1000 mieszkańców (2,4 – najmniej w UE), liczba pielęgniarek na 1000 mieszkańców (5,1 – trzecie miejsce od końca w UE) czy liczbę konsultacji na lekarza rocznie (3197 – drugie miejsce w UE zaraz za Węgrami z 3278), trudno oczekiwać, że może być lepiej niż w innych krajach.

W grudniu zeszłego roku ukazał się w USA duży raport na temat wypalenia, pod którym podpisała się większość najznamienitszych, amerykańskich szkół medycznych i naukowców. Autorzy już w pierwszym zdaniu odwołują się do dorobku jednej z najbardziej znanych publikacji na temat bezpieczeństwa pacjentów: „To Err is Human”, która zmieniła podejście do błędów medycznych. To dzięki tej publikacji szpitale, także w Polsce, rejestrują zdarzenia niepożądane i starają się (a przynajmniej powinny) szukać systemowych, a nie osobistych przyczyn błędów. Najnowszy raport ma być kontynuacją tejże przełomowej księgi, więc ambicje są duże i jednoznaczne – zmienić system. Okładkę poświęcił temu sam Lancet, jedno z najbardziej prestiżowych czasopism naukowych, pod wymownym tytułem: „Physician burnout: the need to rehumanise health systems”. Czyli musimy wrócić do korzeni i uczynić leczenie bardziej ludzkim, zarówno dla lekarzy jak i pacjentów.

Czy koronawirus może stać się katalizatorem, który przyspieszy postulowane zmiany?

Szukaj nowych pracowników

Dodaj ogłoszenie już za 4 zł dziennie*.

* 4 zł netto dziennie. Minimalny okres ekspozycji ogłoszenia to 30 dni.

Najciekawsze oferty pracy (przewiń)

Zobacz także

Dr n. med. Marek Derkacz
Dr n.med. Marek Derkacz, MBA

Palenie ojca a zdrowie przyszłych pokoleń

28 września 2023
27.11.2012 WARSZAWA , PROFESOR WIESLAW JEDRZEJCZAK W NOWYM ODDZIALE TRANSPLANTACJI SZPIKU W SZPITALU PRZY BANACHA .FOT. ADAM STEPIEN / AGENCJA GAZETA
Prof. Wiesław W. Jędrzejczak

Felczer 2.0

8 września 2023
Dr n. med. Marek Derkacz
Dr n. med. Marek Derkacz, MBA

Dobry jak cholesterol

10 sierpnia 2023
Dr n. med. Marek Derkacz
Dr n. med. Marek Derkacz, MBA

LDN może pomóc w regeneracji po udarze mózgu

16 maja 2023
Walenty-Zajdel_zdjecie
Walenty Zajdel

Kursy kwalifikacyjne

1 lutego 2023
Dr n. med. Marek Derkacz
Dr n. med. Marek Derkacz, MBA

LDN therapy seems to be a promising treatment for infertility

7 lutego 2023
27.11.2012 WARSZAWA , PROFESOR WIESLAW JEDRZEJCZAK W NOWYM ODDZIALE TRANSPLANTACJI SZPIKU W SZPITALU PRZY BANACHA .FOT. ADAM STEPIEN / AGENCJA GAZETA
Prof. Wiesław W. Jędrzejczak

Kobieta z dzieckiem

24 lutego 2023