Subskrybuj
Logo małe
Wyszukiwanie
#ProtestMedyków

Kamil Gwozdowski: Bez radykalnych kroków nie może być mowy o zmianach

MedExpress Team

Paweł Grzybowski

Opublikowano 20 października 2017 10:25

Kamil Gwozdowski: Bez radykalnych kroków nie może być mowy o zmianach - Obrazek nagłówka
Fot. medexpress
O proteście rezydentów rozmawiamy z Kamilem Gwozdowskim z Polskiego Stowarzyszenia Dietetyków.

Wśród Porozumienia Zawodów Medycznych, które czynnie włączyło się w protest przeciwko zbyt małym nakładom na zdrowie, znajduje się także duża reprezentacja dietetyków. Jakie zaniedbania wskazuje wasza grupa zawodowa?

Lista takich zaniedbań jest długa. Podstawową rzeczą, o która dziś dietetycy walczą to regulacja zawodu dietetyka. Dziś każdy może nazwać się dietetykiem i nie ma z tego tytułu żadnych sankcji. Druga rzecz, i to dotyka bezpośrednio problemu zbyt niskich nakładów na ochronę zdrowia, jest to, że żywienie szpitalne urąga godności pacjenta. U wielu pacjentów powyżej 65 roku życia przy siedmiodniowym pobycie w szpitalu dochodzi do niedożywienia, kiedy w tym miejscu powinni być oni dożywiani i wychodzić w lepszym stanie. Stawka żywieniowa w szpitalach jest niezwykle niska, niejednokrotnie dwa razy niższa niż w więzieniach. Ponadto jakiekolwiek układanie zaleceń przez dietetyków jest w szpitalach fikcją. Jedzenie do szpitali w większości przywozi catering a dietetyk odpowiada tylko za spisywanie ilości pacjentów na poszczególnych dietach, ale ich wpływ na dietę pacjentów jest iluzoryczny. Jednak pierwszym krokiem jest wspominana regulacja zawodu dietetyka. Bo dziś nie możemy mieć konsultanta krajowego z dziedziny żywienia i porządnych standardów, które w Europie są oczywiste. Z naszej perspektywy są to rzeczy niezwykle potrzebne, zarówno dla nas jak i pacjentów.

Jakie dalsze kroki podejmie Porozumienie Zawodów Medycznych w obliczu braku porozumienia z Ministerstwem Zdrowia?

Co przyniosą kolejne dni i rozwój wydarzeń, w tej chwili jest mi trudno powiedzieć, bo nie jestem odpowiednią do tego osobą. W mojej opinii protest to coś, co prędzej czy później musiało się wydarzyć. Dopóki sytuacja w służbie zdrowia nie będzie odpowiadała europejskim normom tylko takie kroki jak strajk mogą dotrzeć do rządzących. Bez radykalnych kroków nie może być mowy o zmianach, dzięki którym pacjentom, lekarzom, pielęgniarkom i reszcie zawodów medycznych będzie żyło i pracowało się lepiej - w pewnym komforcie a nie ciągłym stresie. Bo dziś mamy taką sytuację, że pacjenci i lekarze są zestresowani a nawet sfrustrowani. Jedni bo muszą korzystać z tej jakości usług, a drudzy, że muszą je świadczyć w takich warunkach.

 

Szukaj nowych pracowników

Dodaj ogłoszenie już za 4 zł dziennie*.

* 4 zł netto dziennie. Minimalny okres ekspozycji ogłoszenia to 30 dni.

Najciekawsze oferty pracy (przewiń)

Zobacz także