Subskrybuj
Logo małe
Wyszukiwanie

Latos o sieci szpitali: Nie ma doskonałych ustaw

MedExpress Team

Iwona Schymalla

Opublikowano 23 lutego 2017 10:33

Latos o sieci szpitali: Nie ma doskonałych ustaw - Obrazek nagłówka
Fot. Katarzyna Rainka
Tomasz Latos wiceprzewodniczący Sejmowej Komisji Zdrowia również znajduje minusy ustawy o sieci szpitali.

Czy uważa Pan Poseł, że należy wprowadzić korekty do ustawy o sieci szpitali?

Nie ma doskonałych ustaw. Tu z pewnością będzie nad czym pracować. Być może w trakcie rozpatrywania ustawy w Sejmie i dalej, później, kiedy będziemy obserwować funkcjonowanie jej. Liczę na to, że wszelkie ewentualne nieprawidłowości będą skorygowane. Inaczej sobie tego nie wyobrażam. Trudno dziś przewidywać jakie to powinny być zmiany. Jedną z rzeczy, którą należy już dziś rozważać to, ile szpitali powinno być rozliczanych ryczałtowo, ale i na zasadzie kontraktu. W moim przekonaniu tu jeszcze jest pole do dyskusji.

Czy Pana nie niepokoi to, że bardzo wiele środowisk krytykuje tę ustawę – pacjenci, eksperci i siłą rzeczy opozycja, pan premier Gowin? Skąd się bierze dystans do tego projektu?

Myślę, że bierze się z różnych elementów, ale głównym i niejako będącym połączeniem różnych spraw jest to, że chyba jednak zabrakło dokładnej informacji i dialogu. Bo jeżeli słyszę o upadku szpitali, kiedy wiadomo, że będzie procedura konkursowa, która przecież funkcjonowała w przeszłości, gdyby nie anomalia jaką jest aneksowanie, to by przecież cały czas obowiązywała, i w świetle prawa cały czas przecież obowiązuje. Wydaje mi się, że gdyby był dialog, lepsza informacja to przynajmniej tego typu zarzutów by nie było. Być może, pozostałe zarzuty, takie fundamentalne, mówiące o tym czy ryczałt to dobry pomysł, przyznawany nawet co trzy miesiące, i przeglądanie tego jacy pacjenci są przyjmowani i jak to wszystko się odbywa, ponieważ jest obawa, że ryczałtowanie może demotywować niektóre placówki do przyjmowania zwłaszcza trudniejszych pacjentów. Minister zapewnia, że będą mechanizmy kontrolne, by do takich sytuacji nie dochodziło. No i na tym etapie, póki tego empirycznie nie stwierdzimy to pozostaje nam wierzyć ministrowi, że tak będzie.

Ale można też z dużym prawdopodobieństwem stwierdzić, że jeśli dojdzie do połączeń szpitali, a już słyszymy, że to się dokonuje, to pacjenci czekający w kolejkach w jednej z placówek automatycznie staną się pacjentami czekającymi dłużej na daną procedurę medyczną. Czy w tej kwestii zabrakło rozwagi?

Osobiście nie widzę takiego niebezpieczeństwa. Jak rozumiem nie łączą się szpitale, które mają dwie ortopedie po to by mieć w przyszłości jedną, tylko łączą się szpitale, z których jeden ortopedii nie ma. Tak to rozumiem, więc nie wiedzę tego niebezpieczeństwa, a wręcz przeciwnie. Wydaje się, że przy dobrej organizacji jest szansa, że potencjał pracowników, ekspertów, fachowców będzie lepiej wykorzystany.

Szukaj nowych pracowników

Dodaj ogłoszenie już za 4 zł dziennie*.

* 4 zł netto dziennie. Minimalny okres ekspozycji ogłoszenia to 30 dni.