Subskrybuj
Logo małe
Wyszukiwanie

Na liście refundacyjnej brakuje leku dla cukrzyków. Co to oznacza dla pacjentów?

MedExpress Team

Medexpress

Opublikowano 25 czerwca 2019 15:02

Na liście refundacyjnej brakuje leku dla cukrzyków. Co to oznacza dla pacjentów? - Obrazek nagłówka
Fot. Katarzyna Rainka
- Na liście refundacyjnej nie znalazł się lek dla chorych na cukrzycę typu 2 o nazwie Diaprel. Jest to decyzja zaskakująca i niekorzystna, dlatego że blisko ćwierć miliona chorych przyjmuje ten preparat - powiedział Medexpressowi prof. Leszek Czupryniak, kierownik Kliniki Diabetologii i Chorób Wewnętrznych z Centralnego Szpitala Klinicznego w Warszawie.

Wiemy, że na liście refundacyjnej nie znalazł się lek dla chorych na cukrzycę typu 2 o nazwie Diaprel MR 60 zawierający gliklazyd w wolno uwalniającej się postaci. Co to oznacza dla pacjentów i leczących ich lekarzy?

To decyzja zaskakująca i niekorzystna, dlatego że blisko ćwierć miliona chorych przyjmuje ten preparat. Na liście znalazła się jednak jego postać 30-miligramowa, którą przyjmuje zdecydowanie mniej chorych. Dawka tego leku zalecana przez nas, diabetologów, dla większości chorych to 120 miligramów. Tabletki 60 miligramów to dominująca postać przepisywanego tego leku. Także większość chorych wymagających przyjmowania tego leku przyjmuje też tabletki po 60 miligramów. I jest to decyzja niczym nie uzasadniona merytorycznie. Bo ani się nie ukazała żadna niekorzystna informacja o tym preparacie, nie odkryto nagle że lek działa szkodliwie, , nie wypadł z algorytmu ani zaleceń, zresztą skoro na liście pozostawiono rzadko stosowaną postać leku w dawce 30 mg, to nie jest problemem sama substancja czynna. Pozycja Diaprelu MR jest ugruntowana w polskiej medycynie od lat i stanowi bardzo ważny element leczenia w polskich warunkach, gdzie nowe leki przeciwcukrzycowe od lat nie są w ogóle refundowane. Nie dość więc, że żadne nowe leki nie są refundowane, to jeszcze nagle traci refundację lek obecny w terapii ponad ćwierć wieku stosowany z dobrym skutkiem przez ponad 200 tys. osób. Diaprel MR 60 to lek z grupy pochodnych sulfonylomocznika o najkorzystniejszym profilu działania i o najmniejszym ryzyku hipoglikemii, przyrostu masy ciała w tej grupie leków przecicukrzycowych, jest to też lek najlepiej przebadany w tej grupie. Jeśli więc wycofywać refundację dla jakiś preparatów z tej grupy, pochodnych sulfonylomocznika, to ten powinien być na końcu listy, jeśli miałyby być podjęte decyzje merytorycznie. Ponadto, jeżeli już taką decyzję się podejmuje, to ona nie może być ogłaszana na tydzień przed wprowadzeniem, bo duża grupa chorych przyjmuje ten lek. Należało by taką decyzję ogłosić z pół roku wcześniej, tak by można było przestawić chorych na inne leki. Nie może się to odbywać z dnia na dzień. Podobną sytuację przeżywaliśmy w 2012 roku, kiedy ówczesny min. B. Arłukowicz wprowadził nieoczekiwanie nowe zasady odpłatności za paski testowe do glukometrów, podrożały one nagle i drastycznie, decyzję ogłoszono tuż przez przed Wigilią 2001 roku, a wchodziła ona w życie pierwszego dnia stycznia 2012 r.. To wywołało zamieszanie i niepokój, bo to nagle rosły koszty samokontroli glikemii, co np. dla chorych z cukrzycą typu 1 ma ogromne znaczenie. I my wówczas mówiliśmy naszym decydentom, że takich zmian jeśli chodzi o leczenie chorób przewlekłych, nie można wprowadzać w życie z dnia na dzień. A decyzja dotycząca Diaprelu MR 60 nie ma żadnego uzasadnienia merytorycznego, ani chyba nawet ekonomicznego. Bo co z tego, że przestaniemy refundować ten preparat? Przecież chorzy nadal będą przyjmować leki przeciwcukrzycowe, najpewniej będzie trzeba ich będzie przestawić na niższą dawkę, Diaprel MR 30, co z kolei musi być zrobione przez lekarza. Naprawdę trudno nam jest tę decyzję zrozumieć. Nie widzę żadnych przesłanek, aby taką decyzję Ministerstwo Zdrowia podjęło. A jest rzeczą oczywistą, że MZ wcale nie uznało, że tego leku nie należy stosować, gdyż utrzymano refundację na dawkę 30 mg. Refundowanie dawki niższej, gdzie docelowo mamy dawać wyższą, to pójście pod prąd kierunkom w medycynie, kiedy redukujemy liczbę przyjmowanych przez chorych tabletek, bo wiemy, że je wtedy przyjmą, a nie je zwiększamy. Przy refundacji dawki 30 mg chorzy będą brali po cztery tabletki zamiast dwóch. Trudno dopatrzyć się w decyzji ministerstwa jakiegoś sensu. Dla pacjentów oznacza to wzrost kosztów leczenia, jeżeli zdecydują się nadal przyjmować Diaprfel MR 60. A cukrzycy przyjmują wiele leków, nie tylko na cukrzycę, bo jest to choroba wymagająca leczenia złożonego, kilkoma lekami, której często towarzyszą inne powikłania. Chorzy na cukrzycę muszą często brać po kilkanaście leków dziennie. I jeśli chory uzna, że nie jest w stanie zapłacić dodatkowo za to lekarstwo, to musi iść do lekarza i on też musi wymyśleć mu inny lek w zamian. Oznacza to więc dodatkowe wizyty, a zmiana terapii jak chory jest dobrze wyrównany w cukrzycy i zmienianie mu leków, tak dla samej zmiany, może oznaczać się gorszym okresem wyrównania cukrzycy, co generalnie nic dobrego dla chorego z tego nie wynika.

Szukaj nowych pracowników

Dodaj ogłoszenie już za 4 zł dziennie*.

* 4 zł netto dziennie. Minimalny okres ekspozycji ogłoszenia to 30 dni.

Zobacz także