Marihuana najczęściej używaną substancją psychoaktywną po alkoholu, kofeinie i nikotynie w Polsce
Opublikowano 27 czerwca 2025 21:00

Z tego artykułu dowiesz się:
- Wzrost użycia substancji psychoaktywnych – Badania wskazują, że coraz więcej Polaków sięga po narkotyki, a 25% respondentów przyznaje, że używa ich samotnie, co może być symptomem rosnącej izolacji społecznej.
- Niebezpieczne praktyki – Aż 83,6% uczestników badania nigdy nie testuje substancji, co zwiększa ryzyko przedawkowania oraz innych poważnych konsekwencji zdrowotnych.
- Problem z szukaniem pomocy – Mimo że 70,7% ankietowanych nie poszukiwało pomocy medycznej, wiele osób z problemami psychicznymi korzysta z psychiatrycznej opieki, a 41,1% z nich miało myśli samobójcze.
- Zwiększona akceptacja psychiatrii – W polskim społeczeństwie rośnie akceptacja dla korzystania z pomocy psychiatrycznej, co może być pozytywnym sygnałem w kontekście walki z uzależnieniami.
- Niepokojące zmiany w źródłach substancji – Respondenci coraz częściej kupują narkotyki od nieznajomych, co ogranicza ich wiedzę na temat bezpieczeństwa i redukcji szkód związanych z używaniem substancji.
Badanie przeprowadzono w formie ankiety internetowej zawierającej 37 pytań zamkniętych jednokrotnego wyboru i 3 pytania wielokrotnego wyboru. Respondenci byli rekrutowani za pośrednictwem platform mediów społecznościowych, głównie Facebooka i Instagrama, w grupach związanych z narkotykami. Działania rekrutacyjne były wspierane przez aktywistów i grupy rzecznicze, które promowały kwestionariusz za pośrednictwem własnych sieci mediów społecznościowych. Próba składała się z 2447 osób w wieku od 13 do 63 lat. Analiza statystyczna obejmowała wyłącznie statystyki opisowe.
- Badana populacja (średni wiek 27 lat) składała się głównie z mężczyzn i mieszkańców miast. Marihuana była najczęściej używaną substancją po alkoholu, kofeinie i nikotynie, choć ogólne największy odsetek respondentów stosuje narkotyki rzadko (35,6% zgłaszało używanie jakichkolwiek narkotyków raz na kilka miesięcy lub rzadziej) i występowało głównie w otoczeniu społecznym (50,2%) lub w domu (52,3%). Warto zauważyć, że 83,6% nigdy nie testowało składu substancji, a 51,4% polegało na wizualnym oszacowaniu dawki – mówi dr Gniewko Więckiewicz.
Najmłodsza ankietowana osoba miała 13 lat, a najstarsza 63 lata. Średnia wieku respondentów wynosiła 27 lat. Większość badanych użytkowników substancji psychoaktywnych to mężczyźni (56,1%), osoby heteroseksualne (78%), pozostające w związkach nieformalnych (50,6%). Większość badanych stanowili mieszkańcy dużych miast (56,1%), z wykształceniem średnim (50,6%), pracujący w pełnym wymiarze czasu pracy (47,3%), deklarujący miesięczne zarobki powyżej 5000 zł netto (46,4%) .
Z powodu zażywania środków psychoaktywnych ok. sześćdziesiąt procent respondentów zaniedbało codzienne obowiązki, a 16,8% stanęło w obliczu problemów prawnych. Chociaż 70,7% nie szukało pomocy medycznej, prawie połowa z nich była u psychiatry (głównie z powodu depresji), przy czym 41,1% z nich próbowało popełnić samobójstwo, a 70,5% używało nielegalnych substancji przed pierwszą konsultacją. Jedynie 40% konsekwentnie ujawniłoby lekarzowi zażywanie substancji psychoaktywnych.
- Używanie stymulantów i późniejsze konsultacje lekarskie - szczególnie w przypadku pochodnych mefedronu - są coraz częstsze i wymagają dalszych badań. Spożycie mefedronu - rośnie i trend ten wymaga dalszych obserwacji badań. Używanie substancji psychodelicznych spada, prawdopodobnie z powodu mniejszego zainteresowania mediów głównego nurtu. Obserwacje wskazują również na rosnącą akceptację opieki psychiatrycznej w polskim społeczeństwie – dodaje dr Więckiewicz – Jednocześnie jednym z najbardziej niepokojących zjawisk zanotowanych w tym roku jest wzrost osób zażywających narkotyki samemu – 25% naszych tegorocznych respondentów zadeklarowała to zjawisko, gdzie w 2021 i 2023 odsetki te wynosiły odpowiednio 18,2% i 20,2%. Może to być objaw naszego poczucia samotności w społeczeństwie i wymaga to dalszych badań.
Jak wygląda problem uzależnienia od nikotyny? Używanie jej deklaruje 1648 respondentów (67,3%), najczęściej przyjmując ją w postaci e-papierosów (liquidów) (26,2%). Z kolei klasyczne papierosy wybiera 583 respondentów (23,8%). Do spożywania alkoholu przyznaje się łącznie 1 783 respondentów (72,9%).
Średni wiek pierwszego kontaktu z substancjami psychoaktywnymi wynosi 19 lat. Najczęściej używaną substancją psychoaktywną inną niż alkohol, kofeina i nikotyna jest marihuana, której używało 97,9% respondentów w ciągu swojego życia, a 85% respondentów używało jej w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Na drugim miejscu plasuje się MDMA jedna z najczęściej stosowanych substancji psychoaktywnych na świecie (podobnie, 75,9% i 42,1%). Substancje psychoaktywne są najczęściej używane raz na kilka miesięcy lub rzadziej (35,6%), z przyjaciółmi (50,2%) i we własnym domu (52,3%). Większość użytkowników kupuje substancje psychoaktywne od znajomych (47,2%) i wydaje na nie do 100 zł miesięcznie (31,1%). Stwierdzono, że 83,6% respondentów nigdy nie testuje swoich substancji psychoaktywnych za pomocą odczynników kolorymetrycznych lub w laboratorium, a 51,4% badanych odmierza dawkę poprzez obserwację wzrokową. Łącznie 86,5% respondentów próbowało edukować się na temat bezpieczeństwa i zagrożeń związanych z substancjami psychoaktywnymi (w tym artykuły naukowe, YouTube i Instagram) Łącznie 60,0% respondentów przynajmniej raz w życiu zaniedbało codzienne obowiązki z powodu używania substancji psychoaktywnych. Łącznie 16,8% respondentów miało problemy z prawem. Co więcej, 16,2% pijących respondentów rozważało uzyskanie pomocy w związku z używaniem alkoholu.
Ale większość respondentów nie rozważała szukania profesjonalnej pomocy w związku z używaniem substancji psychoaktywnych (70,7%), podczas gdy 221 respondentów (9,0%) szukało pomocy medycznej wkrótce po użyciu substancji psychoaktywnych, najczęściej po użyciu mefedronu lub innych syntetycznych katynonów (32,6%). Niektórzy respondenci (10,4%) nie są w stanie określić, po użyciu jakiego rodzaju substancji szukali pomocy medycznej.
Wśród respondentów 1 055 osób (43,1%) korzystało z leczenia psychiatrycznego, najczęściej szukając pomocy w prywatnym gabinecie (71,8%). Większość respondentów była u lekarza z powodu zaburzeń depresyjnych (50,0%). Łącznie 433 osoby (41,1%) w tej grupie przynajmniej raz próbowały popełnić samobójstwo. W większości przypadków pierwsza wizyta u lekarza poprzedzona była używaniem substancji psychoaktywnych (70,5%). Większość psychiatrów pytała o zażywane substancje psychoaktywne (79,3%). Tylko 40% powiedziałoby lekarzowi prawdę o używaniu substancji psychoaktywnych niezależnie od okoliczności.
- Badanie dostarcza ważnych danych w obszarze redukcji szkód. W porównaniu z poprzednimi latami, obecnie więcej osób deklaruje problemy z prawem lub zaniedbywanie codziennych obowiązków, co może sugerować wzrost szkód społecznych związanych z używaniem substancji psychoaktywnych. Niepokojący jest również wzrost odsetka osób, które najczęściej odmierzają dawki posiadanych substancji psychoaktywnych „na oko” (40,9% w 2023 r. i 51,4% w 2025 r.) i nie badają ich odczynnikami kolorymetrycznymi ani nie wysyłają do laboratorium w celu przeprowadzenia badań – podkreśla dr Więckiewicz. Jest prawdopodobne, że wynik ten jest związany ze wzrostem popularności stymulantów i zwiększonym odsetkiem osób kupujących substancje psychoaktywne w warunkach niesprzyjających dokładnemu pomiarowi dawki, tj. od dealera lub od nieznajomych na festiwalach muzycznych, w klubach lub barach. Co więcej, zmiana źródeł pozyskiwania substancji - spadek zakupów od znajomych (z 57,4% w 2023 r. do 47,2% w 2025 r.) na rzecz transakcji z nieznajomymi - ogranicza dostęp do nieformalnej wiedzy na temat redukcji szkód, wcześniej przekazywanej ustnie w społecznościach użytkowników. Na wzrost popularności kupowania używek od nieznajomych może mieć wpływ popularyzacja zakupów za pośrednictwem technologii zapewniających anonimowość i szyfrowanie ruchu internetowego (tzw. darknet),
Kupowanie z niezweryfikowanych źródeł zwiększa ryzyko otrzymania niewłaściwej substancji, zwiększając ryzyko przedawkowania. W tegorocznej edycji 9,5 punktu procentowego więcej respondentów zgłosiło abstynencję w porównaniu do tych sprzed 4 lat. Wśród osób pijących wzrósł odsetek spożywających alkohol raz w miesiącu lub rzadziej (28,3% wobec 19,5% poprzednio). Piwo pozostaje najpopularniejszym napojem alkoholowym, choć jego spożycie spadło (z 56,3% w 2021 r. do 48,2% w tym roku). Więcej respondentów zgłosiło również rozważenie pomocy w związku z używaniem alkoholu, co jest zgodne z trendami odnotowanymi przez National Center for Addiction Prevention. Jednym z kluczowych czynników wpływających na spożycie alkoholu jest dostępność ekonomiczna. W tegorocznej próbie znalazło się więcej osób zarabiających powyżej 5000 zł netto, prawdopodobnie ze względu na wzrost płacy minimalnej i inflację.
Źródło: SUM