- Mamy pierwszy przypadek zakażenia koronawirusem w Polsce. Wszystkie procedury zadziałały prawidłowo. Pacjent przebywa w Zielonej Górze. Wszystkie osoby, które miały kontakt z zakażonym pacjentem zostały objęte kwarantanną - poinformował minister Łukasz Szumowski.
Po powrocie z Niemiec 66-pacjent zgłosił się do lekarza i telefonicznie otrzymał informację, żeby się skontaktować ze służbami sanitarnymi. Chory jest w stanie stabilnym.
Podróż z Nadrenii Północnej Westfalii do Świecka mężczyzna odbył autokarem. Dalszą drogę przebył samochodem osobowym. Kwarantannie domowej poddano zarówno jego rodzinę, jak i innych pasażerów rejsowego autobusu.
Według ministra zdrowia należy zachować spokój. - Mówiliśmy, że ten wirus się pojawi w Polsce i tak się stało. Należy zachować higienę, myć ręce, nie wychodzić do większych zbiorowisk, jeśli kichamy i kaszlemy - dodał. Szumowski tłumaczył, że ta choroba jest w swoim przebiegu zbliżona do grypy. -To nie jest taka choroba jak SARS, jak MERS, ebola. To zupełnie inna kategoria wagowa infekcji. 80 proc. osób łagodnie przechodzi ją łagodnie - wyjaśnił.
Minister powiedział, że obecnie 68 osób jest hospitalizowanych i ponad 500 poddanych jest kwarantannie. - Cyfry te będą się dynamicznie zmieniać - powiedział minister zdrowia.
W Polsce jest 79 oddziałów zakaźnych, trzy oddziały podległe Ministerstwu Obrony Narodowej.