Subskrybuj
Logo małe
Wyszukiwanie
Wybory 2023

Ochrona zdrowia po wyborach. Barbara Dziuk mówi, co wymaga pilnych działań

MedExpress Team

Piotr Wójcik

Opublikowano 2 sierpnia 2023 10:00

Ochrona zdrowia po wyborach. Barbara Dziuk mówi, co wymaga pilnych działań - Obrazek nagłówka
– Gdybym mogła pilnie zmienić jedną rzecz w ochronie zdrowia, to chciałabym zagospodarować potencjał podstawowej opieki zdrowotnej – powiedziała w rozmowie z Medexpressem poseł Barbara Dziuk z Prawa i Sprawiedliwości, przewodnicząca sejmowej Podkomisji stałej ds. onkologii.

Okazuje się, że trzy czwarte Polaków źle ocenia funkcjonowanie polskiego systemu ochrony zdrowia. Tak wynika z badania przeprowadzonego przez Komitet Ochrony Zdrowia Federacji Przedsiębiorców Polskich w ramach kampanii 5 kroków do naprawy polskiej ochrony zdrowia. Jakie działania Pani i Pani partia zamierzacie podjąć w przyszłej kadencji, aby poprawić obecną sytuację?

Warto powiedzieć o tym, co udało się już zrobić. To zwiększenie finansowania służby zdrowia. Finansowano też wszelkiego rodzaju innowacyjne rozwiązania w zakresie chociażby aparatury. Zrobiliśmy krok do przodu, ale zdrowie to delikatna materia i najważniejsze w polityce jest dobro pacjenta. Udało się stworzyć mnóstwo ważnych rozwiązań. To chociażby Krajowa Sieć Onkologiczna, o której od dwunastu lat wszyscy mówili, ale dopiero dzięki nam i pracy mojej podkomisji stałej utworzyliśmy ten system. Efekty już widać i są one odczuwalne przez pacjentów. Naszą mocną stroną są też inicjatywy w zakresie chorób rzadkich. Udało się utworzyć Plan dla Chorób Rzadkich. Będę się natomiast starała, żeby w zakresie tych chorób były tworzone ośrodki referencyjne, które zapewnią kompleksową opiekę. Ważne jest też zwiększenie finansowania ochrony zdrowia, a to, co się udało przeprowadzić, to też finansowanie innowacyjnych leków.

Niektóre procesy nie są możliwe do przeprowadzenia z dnia na dzień. Cieszę się jednak z tego, że możemy zarządzać większym budżetem. Na pewno trzeba to ukierunkować, zwiększyć wyceny, aby szpitale się bilansowały.

Nade wszystko – w opiece nad pacjentem najważniejsza jest opieka senioralna. Srebrna gospodarka jest priorytetem naszej formacji. Już dziś widzimy, jak wielkie znaczenie odgrywają na przykład bezpłatne leki 65+.

80 proc. badanych mówi, że system ochrony zdrowia powinien otrzymywać więcej środków finansowych na leczenie pacjentów. Jaki poziom wydatków na zdrowie publiczne jest w Pani ocenie optymalny?

Celem jest 7 proc. PKB w 2027 roku. Możliwe, że będzie się to jeszcze dało zwiększyć i jeśli tylko będzie taka możliwość, to tak właśnie zrobimy. Istotnym elementem jest też zwiększanie liczby miejsc na uczelniach kształcących kadry medyczne. To się już stało i myślę, że za około 5 lat odczujemy już przypływ osób chcących zajmować się pacjentem. To dobry kierunek. Prawdą jest też to, że powstanie ustawy o innych zawodach medycznych jest istotnym elementem w dobrej opiece nad pacjentem.

Cieszę się, że udało się te przedsięwzięcia przeprowadzić, ale mam też plany na przyszłość i wiem, co będę chciała wzmacniać i jak pracować, żeby pomóc zarówno poprawiać jakość opieki, jak i wspierać kadry medyczne.

Powiedziała Pani o jakości w opiece zdrowotnej i zasygnalizowała, że ma już pewne plany. Może się Pani nimi z nami podzielić?

Co z tego, że Ministerstwo Zdrowia daje dobre rozwiązania i właściwe finansowanie, skoro zarządzanie jednostkami medycznymi w wielu przypadkach pozostawia wiele do życzenia? Moim marzeniem jest wprowadzenie standaryzacji do zarządzania jednostkami medycznymi. Potrzebne jest promowanie tych, którzy spełniają normy Ministerstwa Zdrowia. Zdarza się i znam kilka takich przypadków, że szpitale spełniają normy, a są w koszykach świadczeń nisko uplasowane. Coś trzeba z tym zrobić, bo dobra opieka nad pacjentem powinna być priorytetem i powinna być nagradzana.

Polacy oczekują jak największego dostępu do diagnostyki i nowoczesnego leczenia. Co według Pani należy zrobić, aby wyjść naprzeciw tym oczekiwaniom?

Bez dialogu z ekspertami medycznymi, którzy są na co dzień z pacjentem i z organizacjami pacjenckimi nie wypracujemy dobrych standardów. Te rozwiązania, które są na tym polu wprowadzane przez resort zdrowia odbywały się na zasadzie współpracy istotnych forów w dyskusji. Wsłuchiwaliśmy się zarówno w oczekiwania pacjenckie, ale i głos ekspertów, czyli kadry medycznej. To nasz rząd wprowadził płaszczyznę rozmów i dialogu, dzięki której w Sejmie można było procedować dobre ustawy.

Moim marzeniem jest to, by ustawa o jakości pomogła wypracować dobre standardy w jednostkach medycznych, bo trzeba się przyjrzeć, czy inwestowane pieniądze są dobrze wydatkowane. To przecież pieniądze publiczne. Na medycynę patrzę okiem menadżerskim. Analizuję słabe punkty i przygotowuję działania naprawcze. To naprawdę wielka przyjemność, gdy widzi się efekty tych dobrych działań.

Mówiła Pani o zmianach, które udało się wprowadzić podczas ośmiu lat rządów Zjednoczonej Prawicy. Czy z Pani perspektywy były one wystarczające w celu poprawy opieki zdrowotnej?

Ta kadencja była kadencją ekstremalną. Dopiero co wyszliśmy z pandemii, kiedy trzeba było szybko podejmować działania mające zabezpieczyć zdrowotnie wszystkich Polaków i wprowadzać obostrzenia ograniczające jej rozwój. Działaliśmy na żywym organizmie, który nie wiadomo jak się zachowa. Decyzje były jednak dobre, bo przetrwaliśmy, mnóstwo osób się zaszczepiło i w miarę opanowaliśmy pandemię.

Później przyszła wojna w Ukrainie. Rząd i Polacy zdali i ten egzamin. Cały czas wychodzimy naprzeciw wielkim wyzwaniom, które są nieprzewidywalne. Wbrew głosom mówiącym, że Ukraińcy są zaopiekowani, ale odbywa się to kosztem polskich pacjentów – Polacy na tym nie cierpią.

Wypracowaliśmy modele, które pozwolą sobie poradzić w przypadku sytuacji kryzysowej i zapewnić zabezpieczenie zdrowotne. Należałoby z pewnością wzmocnić wojskowe jednostki medyczne. Mamy tam wspaniałą kadrę, która może w rewelacyjny i szybki sposób dostosować się do trudnych warunków. Mam nadzieję, że nie będzie takiej potrzeby.

Gdyby dziś mogła pani zmienić pilnie jedną rzecz w polskim systemie ochrony zdrowotnej, to co by to było?

Chciałabym zagospodarować potencjał podstawowej opieki zdrowotnej, który może służyć pacjentom zarówno w prewencji pierwotnej, ale i wtórnej. Musimy wykorzystać możliwości POZ i położne do propagowania profilaktyki i zdrowych nawyków.

Podobne artykuły

Leszek Borkowski
Leszek Borkowski

Depisyzacja systemu administracji państwowej

18 października 2023
Msolecka
FelietonMałgorzata Solecka

Idzie nowe… po staremu

18 października 2023

Szukaj nowych pracowników

Dodaj ogłoszenie już za 4 zł dziennie*.

* 4 zł netto dziennie. Minimalny okres ekspozycji ogłoszenia to 30 dni.