Minister zdrowia Łukasz Szumowski zapewnia, że NFZ przekazał środki na podwyżki dla ratowników. Sam zaś deklaruje, że właśnie przygotowuje rozporządzenie które będzie zobowiązywało dyrektorów do ich wypłaty.
O komentarz w tej sprawie redakcja Medexpress poprosiła ratownika medycznego Adama Piechnika. - Od wielu miesięcy czekamy na to rozporządzenie ws dodatków. Porozumienie MZ z KPRM, na mocy którego ratownicy mieliby otrzymać dodatki 2x400 w porównaniu do pielęgniarek, które otrzymały 4x400 dyskryminuje naszą grupę - powiedział. - Przyjęliśmy to jako jedynie ETAP – dodał. Tłumaczył, iż kwestia finansowa była tylko jedną z szeregu istotnych spraw, z których rozwiązaniem jak na razie MZ się opóźnia. Piechnik zaznaczył, że jeśli do 16 marca ratownicy nie otrzymają dodatków, to prawdopodobnie zorganizują ostry strajk.
Przypomnijmy, że Komitet Protestacyjny Ratowników Medycznych (KPRM) w poniedziałek (5 marca) w piśmie do ministra zdrowia stwierdził, że strona rządowa nie wywiązała się w żadnym punkcie z zawartego 18 lipca ub.r. porozumienia. W związku z brakiem działań rządu KPRM zapowiedział działania przygotowujące akcję strajkową.
KPRM pisze, że mimo czasu, który upłynął oraz zaufania ze strony ratowników, strona rządowa nie wywiązała się w żadnym punkcie z zawartego porozumienia. KPRM wymienia m.in.:
- brak nowelizacji ustawy o PRM (zarówno małej, jak i dużej) i ciągłe jej odkładanie w czasie;
- brak planu na podniesienie rangi zawodu i zarobków ratowników medycznych;
- nierealizowanie wypłat dodatku zgodnie z porozumieniem dla ZRM;
- brak informacji o akcie prawnym regulującym wypłatę dodatku dla ratowników spoza ZRM.