Subskrybuj
Logo małe
Szukaj

NRL: nie ma dialogu z MZ

MedExpress Team

Medexpress

Opublikowano 5 listopada 2025 21:26

Nie ma dziś dialogu między środowiskiem lekarskim a Ministerstwem Zdrowia – alarmuje prezes Naczelnej Rady Lekarskiej Łukasz Jankowski, podkreślając, że resort prowadzi rozmowy na temat wynagrodzeń lekarzy bez ich udziału i próbuje obarczyć medyków odpowiedzialnością za kryzys finansów ochrony zdrowia.
NRL: nie ma dialogu z MZ - Obrazek nagłówka
Fot. MedExpress TV

Z tego artykułu dowiesz się:

  1. Brak dialogu: Lekarze alarmują, że Ministerstwo Zdrowia prowadzi rozmowy na temat wynagrodzeń bez ich udziału, co prowadzi do poważnych skutków w systemie ochrony zdrowia.
  2. Frustracja w środowisku medycznym: Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej wyraża oburzenie, wskazując na strategię ministerstwa, która pomija lekarzy w kluczowych decyzjach dotyczących ochrony zdrowia.
  3. Kryzys finansowy: Eksperci ostrzegają, że obecny kryzys w systemie ochrony zdrowia ma charakter permanentny i będzie się utrzymywał, jeśli politycy nie podejmą konkretnej akcji.
  4. Niepokojące zmiany: Wprowadzenie ograniczeń w zatrudnieniu lekarzy może mieć negatywne konsekwencje, takie jak wydłużenie kolejek do zabiegów chirurgicznych.
  5. Wzywają do konsultacji: Samorząd lekarski domaga się udziału w rozmowach planowanych na 18 listopada, podkreślając konieczność współpracy w dążeniu do poprawy sytuacji w ochronie zdrowia.

- Sytuacja w ochronie zdrowia jest bardzo trudna, a kryzys, z którym mamy do czynienia, jest już kryzysem permanentnym i on będzie trwał, póki rządzący, politycy nie podejmą wiążących, ważnych dla zdrowia obywateli decyzji. Ministerstwo Zdrowia konsekwentnie nie spotyka się ze środowiskiem lekarskim, nie konsultuje z nami swoich pomysłów. O lekarzach rozmawia się dziś bez lekarzy – mówił w środę na porannej konferencji prasowej Łukasz Jankowski.

- Do nas docierają z mediów albo poprzez kolportowane fiszki pomysły Ministerstwa Zdrowia. Następnie słyszymy, że to nie są pomysły ministerstwa, tylko że to jakaś strona społeczna podrzuciła resortowi pomysły, które on następnie konsultuje. Zaproszenia do konsultacji publicznych projektów ustaw, które miałyby ograniczyć, limitować pracę lekarzy, nigdy nie trafiły do NIL. Możemy tylko obejrzeć na Facebooku rolki, nagrywane przez członków kierownictwa ministerstwa, zachęcające do wysyłania uwag na wskazany email – wyliczał.

Lekarze nie kryją frustracji, wręcz oburzenia. - Czujemy się traktowani niepoważnie. Czujemy, że ministerstwo przyjęło celową strategię pomijania lekarz przy rozmowie o kształcie systemu ochrony zdrowia. Czujemy, że odpowiedzialnością za kryzys w ochronie zdrowia dziś ministerstwo chce obarczyć środowisko lekarskie – mówił prezes lekarskiego samorządu, przypominając, że strategia zrzucania odpowiedzialności na lekarzy ma długą historię, bo politycy różnych opcji sięgali po argumenty „pokaż lekarzu, co masz w garażu” już wielokrotnie. - Dziś znowu mamy do czynienia z tą samą strategią wyjmowania przykładów pojedynczych osób. Wiemy, że 0,2 proc. lekarzy zarabia w systemie duże pieniądze. Tymi przykładami epatuje się opinię publiczną.

Jankowski przestrzegał, że brak dialogu ze środowiskiem będzie mieć opłakane skutki – bo resort brnie w ślepą uliczkę. - Jak ograniczenie czasu pracy i możliwości zatrudnienia tylko do pół etatu w normalnym czasie pracy wpłynie na przykład na Lotnicze Pogotowie Ratunkowe? Jak ministerstwo zamierza obejść problem teleradiologii czy patomorfologii w sytuacji, gdy patomorfologów jest mniej, niż szpitali, a ministerstwo chce zakazać pracy w więcej niż w jednym podmiocie i zakazać również podmiotom podpisywania umów ze spółkami zrzeszającymi tych lekarzy? Jakie skutki będzie mieć zakaz kontraktów opartych o procent od procedury? Jak wpłynie to na kolejki do zabiegów chirurgicznych?

Samorząd lekarski zwrócił do resortu z wnioskiem o dopuszczenie przedstawicieli izby do rozmów zaplanowanych na 18 listopada (posiedzenie Trójstronnego Zespołu ds. ochrony zdrowia, na którym mają ruszyć plenarne rozmowy o wynagrodzeniach). Postawił też w pobliżu siedziby MZ duży baner: „Zamiast strategii likwidacja jednej trzeciej szpitali - to plan ministerstwa na poprawę zdrowia Polaków. Zamiast szczuć na lekarzy, weźcie się do roboty”.

Szukaj nowych pracowników

Dodaj ogłoszenie o pracę za darmo

Lub znajdź wyjątkowe miejsce pracy!

Zobacz także