Choć studia medyczne należą do jednych z najbardziej wymagających, popularność zawodów medycznych nie słabnie, co potwierdzają również wyniki tegorocznej rekrutacji na Uniwersytecie Medycznym we Wrocławiu.
Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu ogłosił pierwsze listy przyjętych na studia. O największym szczęściu mówić mogą przyszli stomatolodzy – w tegorocznej rekrutacji o jedno miejsce na tym kierunku walczyły aż 32 osoby.
Listy: TU
W tegorocznej rekrutacji zwiększyła się pula miejsc dla kandydatów. Uczelnia przygotowała miejsca dla 266 lekarzy. Rok wcześniej limit na tym kierunku wynosił 253 osoby. 140 miejsc, czyli o 13 więcej niż w roku poprzednim, czeka na kierunku pielęgniarskim.
O miejsca na 10 kierunkach naszej uczelni w tym ubiegało się niemal 10 tysięcy osób, jednak jedynie około 1000 z nich rozpocznie studia w październiku 2018 roku. Do liderów popularności niezmiennie należą stomatologia i medycyna. O 52 miejsca na kierunku lekarsko-dentystycznym starało się aż 1665 osób, co daje imponujące 32 osoby na miejsce. Najwięcej osób tradycyjnie marzy o indeksie lekarskim – 3814 kandydatów starało się o 266 miejsc, co daje 14 osób na jedno z nich. Rekrutacyjnym zaskoczeniem bez wątpienia jest popularność analityki medycznej, kierunku kształcącego diagnostów laboratoryjnych. W ubiegłorocznej rekrutacji o jedno miejsce na tym kierunku ubiegało się około 6 kandydatów, w obecnej liczba ta wynosi niemal 12.
Świetne wyniki osiągnęły również kierunki takie jak farmacja (8 osób na miejsce, 1328 kandydatów), fizjoterapia (8 osób na miejsce, 661 kandydatów) oraz ciesząca się coraz większą popularnością dietetyka, gdzie o 80 miejsc walczyło niemal 600 osób, co daje ponad 7 osób na jedno miejsce.
O dobrym wyniku mówić można także w przypadku położnictwa, gdzie o jedno miejsce starało się 5 kandydatów, natomiast pielęgniarstwo, ratownictwo medyczne i zdrowie publiczne przekroczyły pułap trzech chętnych na jedno miejsce.
Nowy rok akademicki przyniesie dużą zmianą w dydaktyce na Uniwersytecie Medycznym. W pełni funkcjonować już będzie Centrum Symulacji Medycznej (CSM). Ta ultra-nowoczesna placówka dydaktyczna to szpital w miniaturze, w którym role pacjentów pełnią wysokiej klasy fantomy, pozwalające na naukę najbardziej zaawansowanych procedur medycznych.
Źródło: Mat. Pras.
