15 maja br. do Sejmu trafił też obywatelski projektem ustawy w sprawie warunków zatrudnienia w ochronie zdrowia, pod którym zebrano ćwierć miliona podpisów. W ciągu 3 miesięcy od tej daty musi się odbyć jego pierwsze czytanie. Tymczasem rząd forsuje własny, konkurencyjny projekt, nie konsultując tego ze środowiskiem medyków zaangażowanych w projekt obywatelski.
W liście do pani premier, PZM wskazuje na brak właściwego dialogu pomiędzy rządem a pracownikami ochrony zdrowia. Pierwsze czytanie rządowego projektu ma się odbyć już 7 czerwca w Komisji Zdrowia Sejmu RP, podczas gdy wciąż nieznany jest los projektu obywatelskiego
- Projekt obywatelski jest obywatelską i pracowniczą kontrpropozycją do projektu rządowego, który wbrew zapowiedziom przedwyborczym Prawa i Sprawiedliwości jest jedynie utrwaleniem dotychczasowej biedy pracowników medycznych – tłumaczy w liście Krzysztof Bukiel - odbieramy ten fakt, jako wyraz kontynuacji polityki poprzednich Rządów RP, polegającej na tym, że podstawą funkcjonowania publicznej ochrony zdrowia jest wyzysk jej pracowników, jako warunek utrzymania skrajnie niskich nakładów na lecznictwo - dodaje.
PZM wskazuje, iż bez istotnego zwiększenia nakładów na publiczną ochronę zdrowia w tym na płace personelu medycznego nie będzie żadnej poprawy sytuacji polskiego pacjenta. Wyrazili także nadzieję, że w Sejmie rządowy projekt ustawy zostanie skonfrontowany z projektem obywatelskim i uda się dojść do kompromisu.
