Subskrybuj
Logo małe
Wyszukiwanie

Brzydkie Wyrazy i Dobre Słowo

MedExpress Team

Jacek Caba

Opublikowano 20 lipca 2013 12:54

Brzydkie Wyrazy i Dobre Słowo - Obrazek nagłówka
- Ile się należy Pani Doktór? - Proszę mnie nie obrażać, wystarczy dobre słowo - Polędwica - Dziękuję

- Ile się należy Pani Doktór?

- Proszę mnie nie obrażać, wystarczy dobre słowo

- Polędwica

- Dziękuję

"Z pamiętnika Młodej Lekarki" - Ewa Szumańska

Dialog Nieodżałowanej autorki z równie Nieodżałowanym Janem Kaczmarkiem w roli pacjenta z kultowej Placówki Pozamiejskiej, bawił w czasach, kiedy mięso było na kartki, a piszący niniejsze, pracował jako Młody Laryngolog w Placówce Miejskiej i Akademickiej zarazem. Dobre Słowa padały codziennie jak kraj długi i szeroki, a Wyrazy Wdzięczności manifestowały sie najczęściej pod postacią: kawy Orient, gożdzików i "trzygwiazdkowego" Napoleona.

Dla młodszych Czytelników, którym powyższe nazwy (oprócz goździków) niewiele mówią wyjaśnię, że Napoleon, to były chyba zlewki z wszystkich południowoeuropejskich wytwórni brandy, w rodzaju rozrobionego wodą bimbru, dostępne tylko w Pewexie, czyli za dolary lub bony, kawa Orient zaś stanowiła uboższą wersję kawy Super, co nie zmieniało faktu, że i tak, zawsze  pochodziła "spod lady". Osiągnęła w PRL-u taką popularność, że pewien znany rysownik wymyślił nawet postać Orientmana (czyli polskiej, uboższej wersji Supermana), który, co prawda też latał, ale niestety, był leko upośledzony, podobnie zresztą jak system, w którym wszyscy wtedy funkcjonowaliśmy.

Wspominki z "dawnych czasów" wywołują uśmiech z domieszką nostalgii (u starszych) lub odruch pukania się w głowę (u młodszych), wszystko to przecież prehistoria, jesteśmy już tacy demokratyczni, kapitalistyczni, mamy trzecią, a dla niektórych nawet początki czwartej RP, tylko wciąż nie możemy sobie poradzić z tymi WYRAZAMI.

Czy to są, tak właściwie, Wyrazy piekne i poetyckie? Czy może wręcz przeciwnie - brzydkie, godne nawet określenia mianem wulgaryzmów.

Jedni uważają, że flaszka trunku dla lekarza, to całkiem naturalne podkreślenie więzi pomiędzy medykiem a pacjentem, inni, za tę samą flaszkę gotowi są wysłać do szpitala CBA w kominiarkach. Czy to znaczy, że jesteśmy krajem przeżartym korupcją?

BUJDA NA RESORACH!!

Korupcja istnieje wszędzie, a lista krajów ( nawet tych tzw. rozwiniętych), które prześcigają nas w jej rozprzestrzenieniu jest okazała, jakby ją przygotowywał Forbes. Całe południe Europy "załatwia" pół życia "na czarno", a Bracia Grecy - unijne fundusze, które my, gnębiąc przedsiębiorców, rozliczamy co do eurocenta na podstawie faktur i przeliczników - regularnie rozdawali po znajomych i rodzinie :)

Jaka właściwie jest więc różnica pomiędzy Polską a Resztą Skorumpowanego Świata? Gdzie tkwi nasz problem?

Otóż, wbrew pozorom, nie jest to aż tak skomplikowane. Wszyscy poza nami, po prostu, JUŻ ZDECYDOWALI, co korupcją jest, a co nie. Zrobili rachunek sumienia i część zachowań pietnują, a część zaakceptowali i nie wstydzą się do tego przyznać, NIE UDAJĄ ŚWIĘTYCH!!!

W Korei już nawet premiera i pół rządu zgarnęli do paki, a my cięgle siedzimy nad tą flaszką i zastanawiamy się czego ona jest WYRAZEM? Wdzięczności i empatii czy moralnej zgnilizny???

Niedawno miałem w rodzinie pogrzeb. Ksiądz skasował jak się patrzy ( oczywiście "co łaska" ), pomimo, że Zmarły w każdą niedzielę siedział w pierwszej ławce i na tacę regularnie "przelewał". Nie można mu było chociaż tych ostatnich kilku zdań nad trumną wygłosić "na koszt firmy"??! Czy te nieopodatkowane parę stówek schowane do kieszeni sutanny to zapłata, łapówka, datek, wyraz?

A jeżeli Wyraz to co ten Wyraz oznacza???!

Akceptację wbrew woli, czy wręcz przeciwnie - wolę wbrew akceptacji/braku akceptacji? (niepotrzebne skreslić)

Z jednej strony jesteśmy przeświadczeni, że wszelkie działania oznaczone mianem "służby" powinny być darmowe, z drugiej wciskamy kasę na prawo i lewo z uśmiechem na ustach i "wdzięcznością" w sercu.

Nie wiadomo czy się śmiać czy płakać czytając "mądre wywody" na temat coraz to nowszych etycznych kodeksów. U nas, niestety, jak zwykle - wiele się pisze, jeszcze więcej gada, a robią wszyscy i tak co innego niż to co powiedziane i napisane razem.

Problemem nie jest flaszka, kawa ani pięć stów w kopercie - problemem jest HIPOKRYZJA!!!

Ktoś kiedyś powiedział, że skoro przy karcianym stoliku wszyscy oszukuja, to w sumie jest uczciwie - no i tak sobie funkcjonują te wszystkie nasze Służby - Boże, Ludzkie i Obywatelskie, tylko czy nie lepiej byłoby to wszystko jakos poukładać? Rozdawać ordery, albo dożywocia, w sumie wszystko jedno, byle konsekwentnie i logicznie!

Człowiekowi, który używa Wyrazu, nie wiedząc właściwie czy ten wyraz to poezja czy rynsztok - prędzej czy później poplącze się język. Mojemu pokoleniu poplątał sie już tak bardzo, że czasem nawet przełykać trudno ( a wiele przełknąć trzeba ). Postarajmy się jednak, żeby chociaż naszą młodzież wychować na zdrowych i przejrzystych wzorcach. żeby młody Polak, formułując Wyraz wiedział czy znaczy on "KWIAT" czy "DUPA"

Bo jeżeli nie będzie wiedział co znaczy, to znaczy, że ewidentnie to drugie.

 

 

Szukaj nowych pracowników

Dodaj ogłoszenie już za 4 zł dziennie*.

* 4 zł netto dziennie. Minimalny okres ekspozycji ogłoszenia to 30 dni.

Zobacz także

Msolecka
FelietonMałgorzata Solecka

Zakupy covidowe. Coś tu pachnie

27 lutego 2024
Dr n. med. Marek Derkacz
30 października 2023
Leszek Borkowski
Leszek Borkowski

Głosić dobre informacje przed i po wyborach

26 września 2023
Leszek Borkowski
Leszek Borkowski

Jak pomóc demografii w Polsce

7 września 2023
Katarzyna-Czyzewska-nowe2
4 kwietnia 2023