We wtorek w Katowicach premier Mateusz Morawiecki odniósł się do dymisji ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego. -Wspominał mi o swoich planach już pod koniec ubiegłego roku. Nazwisko jego następcy przedstawię do końca tygodnia - powiedział.
- To jego samodzielna decyzja, którą, jak mówił, chciał podjąć wcześniej, tuż przed wybuchem pandemii, a potem będąc człowiekiem odpowiedzialnym zdawał sobie sprawę z tego, że los postawił go w bardzo szczególnym miejscu - dodał.
Premier podziękował za współpracę ministrowi zdrowia na Facebooku.
"Łukasz Szumowski w ciągu swojej ponad 2,5 letniej pracy na stanowisku ministra zdrowia dał się poznać nie tylko jako znakomity ekspert w dziedzinie medycyny, ale również jako sprawny manager i reformator.
Jego praca zbiegła się z okresem pandemii koronawirusa - wyzwaniem, z jakimi nie mierzył się dotychczas żaden z ministrów w historii Polski po roku 1989. Osobiście bardzo wysoko cenię sobie kompetencje Łukasza Szumowskiego, a współpracę z nim oceniam wzorowo.
Gdyby nie jego poświęcenie, wiedza i nieprzespane noce, które wspólnie spędziliśmy nad planami walki z epidemią i tabelkami pełnymi różnych statystyk czy rekomendacji - Polska nie poradziłaby sobie z koronawirusem tak sprawnie.
Ministrem się bywa, ale lekarzem jest się przez całe życie. Łukaszu - pomimo wielu obiektywnych trudności pozostałeś wierny przysiędze Hipokratesa, a Twoje trudne, ale potrzebne decyzje uratowały życie wielu Polakom.
Dziękuję Ci za służbę dla kraju w tym trudnym czasie" - napisał premier na Facebooku.
Źródło: Facebook