Martyna Chmielewska: Jakie są zalety szczepień?
Stanisław Karczewski: Szczepienia zabezpieczają nas przed chorobami. Są bezpieczne. Jestem ich zwolennikiem. Od dłuższego czasu propaguję akcję szczepienia się. Dziś podczas briefingu prasowego razem z ministrem zdrowia ponownie zaszczepiłem się przeciwko grypie. Szczepienia są potrzebne szczególnie w grupach podwyższonego ryzyka, czyli u osób starszych, dzieci, osób, które mają kontakt z innymi ludźmi. Chciałbym, aby ruchy antyszczepionkowe wiedziały o tym, że są osoby, których zdaniem szczepienia są wielkim dobrem i osiągnięciem cywilizacyjnym i naukowym. Musimy je kontynuować.
M.Ch.: Jak Pan ocenia działalność ruchów antyszczepionkowych, które rozpowszechniają informacje o niepożądanych odczynach poszczepiennych?
S.K.: Jest to bardzo dobrze zorganizowany, aktywny ruch. Na szczęście nie jest liczny. Chcę rozmawiać z ruchami antyszczepionkowymi na temat szczepień. Spotykam się z nimi w różnych miejscach w Polsce. Na te spotkania przychodzą zarówno moi zwolennicy, jak i przeciwnicy. Prowadzę z nimi dłuższą rozmowę. Przekonuję ich, że szczepienia są bezpieczne i bardzo potrzebne. Niestety dużych efektów nie ma. Ruchy antyszczepionkowe są zaślepione. Lekarze postępują zgodnie z wynikami badań naukowych. Szczepionki są bezpieczne. Ratują życie wielu milionom ludzi.
M.Ch.: W jaki sposób przekonałby Pan rodziców, którzy mają obawy co do szczepienia dzieci?
S.K.: Rodzice, którzy nie chcą szczepić dzieci, powinni o tym porozmawiać z rodzicami, którzy mają inne zdanie w tej kwestii.