Subskrybuj
Logo małe
Wyszukiwanie
Michał Modro

Opieka społeczna - coraz bardziej zdrowotna? Coraz więcej ryzyka. Część 2.

MedExpress Team

Michał Modro

Opublikowano 7 października 2022 09:46

Opieka społeczna - coraz bardziej zdrowotna? Coraz więcej ryzyka. Część 2. - Obrazek nagłówka
Jak zdefiniować ryzyka w działalności domów opieki całodobowej? Czy jest ich coraz więcej? Czy faktycznie mamy świadomość, z jakimi problemami przychodzi Nam się mierzyć w kontekście działalności domów opieki całodobowej?
Wstęp.

W części 1 wskazałem, że Ministerstwo Zdrowia dostrzegło już, iż "Polski system opieki długoterminowej, służący zaspokajaniu potrzeb osób starszych i wymagających wsparcia w codziennym funkcjonowaniu, opiera się na dwóch niezależnych od siebie filarach (systemie ochrony zdrowia oraz systemie pomocy społecznej)." (Obwieszczenie Ministra Zdrowia z dnia 27 sierpnia 2021 r. w sprawie mapy potrzeb zdrowotnych Dz. Urz. Ministra Zdrowia z 2021 r., poz. 69).

Z drugiej strony w większości państw członkowskich UE (brak danych dla Portugalii i Szwecji) łóżka do opieki długoterminowej stanowiły mniej niż 15 % całkowitej liczby łóżek szpitalnych w 2018 r., przy czym tylko Węgry (17,4 %), Chorwacja (17,4 %), Finlandia (19,0 %), Estonia (19,5 %) i Czechy (29,6 %) odnotowały wyższy odsetek.

Z kolei wbrew trendom demograficznym oraz zaleceniom zwartym w dokumentach: (Obwieszczenie Ministra Zdrowia z dnia 27 sierpnia 2021 r. w sprawie mapy potrzeb zdrowotnych Dz. Urz. Ministra Zdrowia z 2021 r., poz. 69) oraz obwieszczeniach poszczególnych wojewodów w sprawie planów transformacji, niezwykle mały jest w Polsce udział łóżek opiekuńczych w liczbie wszystkich łóżek szpitalnych.

https://ec.europa.eu/eurostat/statistics-explained/index.php?title=Healthcare_resource_statistics_-_beds#Hospital_beds

Jak widać jest on najmniejszy w UE.

Kontrola NIK.

Jak wskazała w 2020 r. po przeprowadzonej kontroli Najwyższa Izba Kontroli (https://www.nik.gov.pl/aktualnosci/nadzor-nad-placowkami-opieki-calodobowej.html) systematyczny wzrost liczby osób potrzebujących całodobowej opieki, to m.in. wynik postępującego procesu starzenia się społeczeństwa. Według prognozy GUS, do 2050 r. populacja osób w wieku 60 lat i starszych wzrośnie do 13,7 mln i będzie stanowiła ponad 40% ogółu ludności, w 2018 r. ten wskaźnik wynosił 24,8%. To oznacza, że zapotrzebowanie na nowe miejsca w domach pomocy społecznej i w placówkach zapewniających całodobową opiekę będzie coraz większe. Tych ostatnich gwałtownie przybywa od 2004 r., po wejściu w życie przepisów umożliwiających tworzenie takich placówek w ramach działalności statutowej lub gospodarczej.

W latach 2015-2018 najwięcej placówek zapewniających całodobową opiekę osobom niepełnosprawnym, przewlekle chorym lub w podeszłym wieku prowadzono w województwach: mazowieckim, śląskim, pomorskim, dolnośląskim i małopolskim. Ich liczba wzrosła z 416 do 564 (35,6%), a liczba miejsc, które oferowały z ok.14 tys. do ponad 20 tys. (47,0%). Domów pomocy społecznej przybyło w tym czasie znacznie mniej - z 819 do 875 (6,8%), a liczba miejsc dla pensjonariuszy wzrosła tam z niemal 77,5 tys. do prawie 84 tys. (7,9%).

To jednak dane oparte na szacunkach i obliczeniach własnych NIK, ponieważ informacje gromadzone na ten temat przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej były niespójne i nierzetelne. Wynikało z nich np. że w całym województwie dolnośląskim w dniu 31 grudnia 2018 r. funkcjonowała zaledwie jedna placówka dysponująca czterema miejscami, w której nikt nie przebywał. Natomiast z danych zebranych przez Izbę wynika, że działały wówczas 53 placówki oferujące 1701 miejsc, które były wykorzystane w 89,4%.

Powodem dużego i wciąż rosnącego zainteresowania pobytem w tego rodzaju placówkach jest przede wszystkim stosunkowo niski koszt oferowanych przez nie usług, w wielu wypadkach niższy niż w domach pomocy społecznej prowadzonych przez samorządy. Przybywa ich także dlatego, że gminy nie tworzyły alternatywnych miejsc dla potrzebujących, co umożliwia ustawa o pomocy społecznej. Dzięki wynikającym z niej przepisom, można tworzyć środowiskowe domy samopomocy, mieszkania chronione, rodzinne domy pomocy czy domy dziennego pobytu. Gminy korzystają z tych możliwości w niewielkim zakresie, mimo że są to rozwiązania społecznie bardziej akceptowalne i kilkukrotnie tańsze niż pobyt w całodobowej placówce specjalistycznego wsparcia, jaką jest DPS. Z kolei władze powiatów odpowiedzialnych za rozwój sieci ponadgminnych domów pomocy społecznej, w niewielkim stopniu realizowały to zadanie, głównie ze względu na ograniczone możliwości finansowe - skupiały się na zarządzaniu siecią już istniejących DPS-ów.

Bez zezwolenia.

Według danych zebranych przez NIK w urzędach wojewódzkich, na koniec 2018 r. bez wymaganego zezwolenia, w całej Polsce działało 108 placówek zapewniających całodobową opiekę osobom niepełnosprawnym, przewlekle chorym lub w podeszłym wieku. Jednak kontrolerzy Izby, w krótkim czasie, tylko w czterech województwach zidentyfikowali aż 11 dodatkowych placówek, które działały nielegalnie, co może wskazywać na to, że skala zjawiska jest dużo większa niż to wynika z oficjalnych dokumentów.

To oczywiście wyłącznie jedna strona medalu bowiem coraz więcej organizacji działa na rzecz profesjonalizacji działalności domów opieki. Również same domy opieki w coraz większym stopniu dbają o jej jakość.

Krajowy Rejestr Domów Opieki KRDO jest pierwszą w Polsce, niezależną i ogólnodostępną wyszukiwarką internetową, weryfikującą legalność prowadzonej działalności przez placówki senioralnej opieki długoterminowej, takie jak Domy Pomocy Społecznej, prywatne domy opieki, domy seniora, rodzinne domy opieki, zakłady opiekuńczo-lecznicze, rezydencje senioralne.

Wpis do rejestru KRDO dokonywany jest w oparciu o zweryfikowane dane, dostępne na stronach urzędów wojewódzkich oraz informacje pozyskane z Krajowego Rejestru Sądowego.

Krajowa Izba Domów Opieki , to pierwsza w Polsce inicjatywa służąca szeroko pojętej integracji środowiska instytucjonalnej opieki senioralnej, mająca na celu udzielanie holistycznie pojętego wsparcia placówkom opiekuńczym działającym w obszarze opieki nad osobami starszymi.

Nalezy podkreślić, że bezkarność niuczciwych właścicieli placówek wynika z wysokości kar - w niektórych przypadkach nieadekwatnej do osiąganych zysków. Za prowadzenie bez zezwolenia placówki, w której przebywało do 10 pensjonariuszy trzeba było zapłacić 10 tys. zł, dwa razy tyle, jeśli podopiecznych było więcej, przy czym 20 tyś. wynosiła kara dla opiekujących się i 11 osobami i np. 98. Jeśli na placówkę była nakładana kolejna kara, wynosiła 40 tys.

Personel w domach opieki całodobowej.

NIK niepokoi również fakt, że legalnie funkcjonujące placówki, które świadczą usługi w zakresie całodobowej opieki nad osobami niepełnosprawnymi, przewlekle chorymi oraz osobami w podeszłym wieku, w świetle istniejących przepisów nie muszą przestrzegać żadnych wymogów dotyczących zatrudnienia (najczęściej w ramach umowy zlecenia lub wolontariatu), kwalifikacji i liczby osób świadczących usługi opiekuńcze. Tak się dzieje, mimo, że pensjonariusze często wymagają specjalistycznej i różnorodnej opieki, są to np. osoby z chorobą Alzheimera, psychicznie chore czy upośledzone umysłowo.

W ocenie NIK brak jednoznacznie sprecyzowanych wymagań kadrowych stanowić może zagrożenie dla życia i zdrowia osób przebywających w prywatnych placówkach, zwłaszcza że w obecnie obowiązujących uregulowaniach brak jest wskazania instytucji, która w sytuacji kryzysowej stwierdziłaby występowanie zagrożenia zdrowia lub życia mieszkańców.

W marcu 2016 r. inspektorzy Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego przeprowadzili kompleksową kontrolę w placówce w Starych Babicach, gdzie stwierdzili, m.in. brak ewidencji świadczeń zdrowotnych udzielanych na jej terenie. Wojewoda wydał zalecenia pokontrolne, a o ich realizacji placówka poinformowała w październiku. Niemal rok później, Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich przekazało wojewodzie raport Krajowego Mechanizmu Prewencji Tortur z wizytacji w tej placówce, z którego wynikało, że mieszkańcom podawano leki psychotropowe bez pisemnego zalecenia lekarza. Właścicielka placówki twierdziła, że najprawdopodobniej takie zalecenia są przechowywane w przychodni, w której przyjmował psychiatra, a on sam przekazywał je przez telefon. Wizytacja pokazała jednak, że wśród mieszkańców, którym podawano leki psychotropowe były także osoby niekonsultowane psychiatrycznie. Wojewoda powiadomił Okręgową Izbę Lekarską, która nie stwierdziła w tym działaniu znamion przewinienia zawodowego ze strony lekarza i umorzyła postępowania wyjaśniające.

W tym kontekści należy pamiętać o zmianach dotycząych stantardów zatrudnienia w domach opieki całodobowej.

Art. 68a pkt 4 – nowość od 1 stycznia 2021 r.

Podmiot prowadzący placówkę zapewniającą całodobową opiekę osobom niepełnosprawnym, przewlekle chorym lub osobom w podeszłym wieku jest obowiązany:, zapewnić wykonywanie czynności, o których mowa w art. 68 ust. 1 pkt 1 przez osoby posiadające kwalifikacje niezbędne do wykonywania zawodu lekarza, pielęgniarki, położnej, ratownika medycznego, opiekuna w domu pomocy społecznej, opiekuna osoby starszej, asystenta osoby niepełnosprawnej, opiekunki środowiskowej, opiekuna medycznego albo osoby posiadające udokumentowane co najmniej 2-letnie doświadczenie zawodowe polegające na świadczeniu usług opiekuńczych osobom niepełnosprawnym, przewlekle chorym lub osobom w podeszłym wieku oraz ukończone szkolenie z zakresu udzielania pierwszej pomocy.

Normy zatrudnienia – art. 68a pkt 5.

(…) zapewnić, aby osoby, o których mowa w pkt 4, świadczyły pracę na podstawie umowy o pracę lub innej umowy w wymiarze nie mniej niż 1/3 pełnego wymiaru czasu pracy na jedną osobę przebywającą w placówce, nie mniej niż w wymiarze 4,5 pełnego wymiaru czasu pracy (…)

(…) z tym że czas pracy osoby fizycznej prowadzącej placówkę, spełniającej warunki, o których mowa w pkt 4, zalicza się w wymiarze 1/2 pełnego wymiaru czasu pracy, a w przypadku prowadzenia więcej niż jednej placówki zalicza się w wymiarze 1/2 pełnego wymiaru czasu pracy tylko w jednej placówce.

Terminy – czas na wdrożenie wymogów.

  • na zasadach dotychczasowych do dnia 31 maja 2022;

  • od dnia 1 czerwca 2022 r. do dnia 31 maja 2023 r. w wymiarze nie mniejszym niż 1/4 pełnego wymiaru czasu pracy na jedną osobę przebywającą w placówce;

  • od dnia 1 czerwca 2023 r. w wymiarze określonym w art. 68a pkt 5.

Ryzka coraz większe.

Trzeba zwrócić uwagę, że w obecnych warunkach ekonomicznych zasady odpowiedzialności cywilnej domów opieki ulegają zaostrzeniu.

Obecnie powszechnie wyodrębnia się pojęcie organizacyjnego błędu pośród innych rodzajów błędów, odróżniając ów błąd od błędu personelu opiekuńczego, lekarskiego, błędu diagnostycznego (rozpoznania), terapeutycznego, profilaktycznego, informacyjnego i technicznego.

Błąd organizacyjny utożsamiać należy zatem z sytuacją, w której uszczerbek na dobrach danej osoby powstał nie w następstwie wadliwego przeprowadzenia procesu opieki, lecz w związku ze złą organizacją pracy domu opieki. Oczywiście dom opieki będzie nadal ponosił odpowiedzialność z tytułu wadliwego przeprowadzenia procesu opieki.

Z błędem organizacyjnym mamy do czynienia wówczas, gdy wadliwa organizacja opieki ma wpływ na życie lub zdrowie względnie, gdy wadliwa, z punktu widzenia uznanych i przyjętych reguł organizacja przebiegu opieki, ujemnie rzutuje na stan określonej osoby.

Z odpowiedzialnością organizacyjną będziemy mieli do czynienia w przypadkach:

  • niewłaściwej organizacji pracy, w tym między innymi: - nieprawidłowej obsady personelu w ramach opieki, w tym powierzania pracy osobie nie posiadającej odpowiednich kwalifikacji i doświadczenia, - braku koordynacji w funkcjonowaniu poszczególnych jednostek organizacyjnych w obrębie placówki, - niedociągnięć w zakresie przepływu informacji, - braku odpowiedniej komunikacji między osobami udzielającymi świadczeń zdrowotnych, - braku odpowiedniego wyposażenia w profesjonalny, certyfikowany i sprawny sprzęt oraz aparaturę medyczną, - nieobsadzenia wszystkich stanowisk, których funkcjonowanie jest niezbędne dla właściwego przebiegu procesu opieki, jak też niewłaściwego doboru kadry lekarskiej i pomocniczej, adekwatnej z punktu widzenia należytej wydajności i efektywności tudzież potrzeb, rodzaju specjalizacji oraz stopnia referencyjności podmiotu leczniczego;

  • braku wewnętrznych procedur lub nieprzestrzegania takich procedur, w tym: - wadliwego uregulowania zasad funkcjonowania, - wadliwego nadzoru nad pacjentami, związanego z zaniedbaniami w organizacji bezpieczeństwa, higieny i opieki, - zaniechania stworzenia przez osoby zarządzające mechanizmów sprzyjających bieżącej kontroli w zakresie rzetelności sporządzanej i prowadzonej dokumentacji medycznej pacjentów;

  • panujących w placówce opieki pracy oraz zasad ergonomii, w tym: - nienależytego oświetlenia stanowisk pracy, braku szybkich i bezpiecznych połączeń komunikacyjnych - niewłaściwego rozmieszczenia łóżek oraz np. niedostatecznej szerokości schodów ewakuacyjnych.

W warunkach, w których z roku na rok rośnie liczba roszczeń kierowanych przeciwko podmiotom wykonującym działalność leczniczą, trudno oczekiwać innego trendu w przypadku prowadzenia domów opieki całodobowej.

Szukaj nowych pracowników

Dodaj ogłoszenie już za 4 zł dziennie*.

* 4 zł netto dziennie. Minimalny okres ekspozycji ogłoszenia to 30 dni.

Najciekawsze oferty pracy (przewiń)

Zobacz także

Msolecka
FelietonMałgorzata Solecka

Pozostaje niesmak

17 stycznia 2024
Dr n. med. Marek Derkacz
30 października 2023
IMG

Jazda bez trzymanki

29 września 2023
Dr n. med. Marek Derkacz
Dr n. med. Marek Derkacz, MBA

LDN therapy seems to be a promising treatment for infertility

7 lutego 2023