Subskrybuj
Logo małe
Wyszukiwanie

Przed niepełnosprawnością ratuje szybkie wezwanie pomocy

MedExpress Team

Medexpress

Opublikowano 31 marca 2017 14:00

Przed niepełnosprawnością ratuje szybkie wezwanie pomocy - Obrazek nagłówka
Fot. Tomasz Kobosz
Pacjent z udarem mózgu ma szansę na ratunek, jeśli pomoc nadejdzie szybko - mówi prof. Agnieszka Słowik, kierownik Katedry i Kliniki Neurologii Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie.

Błyskawiczna reakcja na niepokojące zachowanie pacjenta może go też uchronić przed niepełnosprawnością. W przypadku najczęściej występującego udaru niedokrwiennego podanie leków rozpuszczających zakrzepy nie powinno odbyć się później niż 4,5 godziny od wystąpienia objawów. Leki nie zawsze pomogą, ale pacjenta można poddać trombektomii mechanicznej, czyli usunięciu zakrzepłej krwi z naczyń.

- Trombektomię można wykonać w ciągu sześciu godzin od pojawienia się pierwszych objawów udaru - mówi prof. Agnieszka Słowik - Są jednak sytuacje wyjątkowe. Jeśli tomografia komputerowa wykaże, że ta część mózgu, w której doszło do niedokrwienia nie została całkowicie uszkodzona trombektomię można wykonać jeszcze w siódmej godzinie - daje prof. Słowik.

W Polsce, dzięki zaangażowaniu lekarzy, powstała sieć 25 oddziałów udarowych, które wykonują trombektomię. W zeszłym roku neurolodzy wspólnie z radiologami interwencyjnymi przeprowadzili 260 zabiegów.

- Liczymy na to, że w przyszłości trombektomia będzie wykonywana częściej - mówi prof. Agnieszka Słowik - Tym bardziej, że Rada Przejrzystości AOTMiT opowiedziała się za refundacją tego zabiegu. 

Jeśli trombektomia będzie refundowana, to jest szansa na uratowanie kilku tysięcy osób rocznie. Teraz wszystko w rękach ministerstwa zdrowia.

Co roku w Polsce dochodzi do 86 tysięcy udarów mózgu. Tylko 10% z nich, to udary krwotoczne, zwane popularnie wylewami. W połowie przypadków kończą się śmiercią pacjenta.

- Jednym z objawów udaru krwotocznego jest silny ból głowy, dlatego do tych pacjentów pomoc wzywana jest w miarę szybko, natomiast pacjenci z udarem niedokrwiennym często lekceważą jego objawy - mówi prof. Słowik.

Lepiej więc dmuchać na zimne i wezwać karetkę, niż niepotrzebnie czekać, aż niepokojące objawy same miną. Niestety nie miną.

Udar niedokrwienny nie boli. Charakteryzuje się niedowładami. Zwykle chodzi o jedną kończynę lub połowę ciała. Mogą wystąpić niedowłady wszystkich kończyn. Wtedy chory porusza jedynie oczami. Mogą wystąpić zaburzenia mowy. Chory może też nie rozumieć, co się do niego mówi. Niektórzy pacjenci nie rozpoznają bliskich im osób. Mogą też sprawiać wrażenie osób pijanych. Jednym z objawów udaru niedokrwiennego jest opadnięcie kącika ust. Zdarza się też, że pacjenci budzą się rano z objawami udaru, ale myślą, że osłabienie czucia np. w ręce, to efekt tego, że na niej spali.

Szukaj nowych pracowników

Dodaj ogłoszenie już za 4 zł dziennie*.

* 4 zł netto dziennie. Minimalny okres ekspozycji ogłoszenia to 30 dni.

Zobacz także