Subskrybuj
Logo małe
Wyszukiwanie
Michał Modro

Dostępność lecznictwa psychiatrycznego dla dzieci i młodzieży (w latach 2017–2019).

MedExpress Team

Michał Modro

Opublikowano 15 września 2020 17:52

Dostępność lecznictwa psychiatrycznego dla dzieci i młodzieży (w latach 2017–2019). - Obrazek nagłówka
W dniu 15 września 2020 r. Najwyższa Izba Kontroli opublikowała "Informacje o wynikach kontroli" na temat "Dostępności lecznictwa psychiatrycznego dla dzieci i młodzieży (w latach 2017–2019)." Zgodnie z tymi informacjami System lecznictwa psychiatrycznego dzieci i młodzieży nie zaspokaja w pełni potrzeb tej populacji pacjentów oraz nie zapewnia kompleksowej i powszechnie dostępnej psychiatrycznej opieki zdrowotnej.

Wstęp.

Od dawna mówi się o tym publicznie, is jest poważny problem z dostępnością do opieki psychiatrycznej dla dzieci. Potwierdza to informacja o wynikach kontroli opublikowana przez NIK (całość informacji znajduje się tutaj).

Coraz większe problemy dzieci i młodzieży.

Jak wskazuje NIK, problemy zdrowia psychicznego narastają i są wynikiem wielu czynników – globalizacji, warunków społeczno-ekonomicznych, trudności okresu dorastania, problemów życia rodzinnego (rozwód, czy rozpad rodziny), a także relacji rodziców z dzieckiem, których ograniczenie może zwiększać poczucie osamotnienia i ryzyko wystąpienia zachowań autodestrukcyjnych.

Dane dotyczące liczby dzieci i młodzieży wykazującej zaburzenia psychiczne, w stopniu wymagającym pomocy profesjonalnej, są zbliżone w wielu krajach i dotyczą około 10% tej populacji. W Polsce odsetek ten wynosi co najmniej 9%, co oznacza, że pomocy systemu lecznictwa psychiatrycznego i psychologicznego wymaga około 630 000 dzieci i młodzieży
poniżej 18. roku życia.

Jak, zdaniem NIK, wygląda opieka psychiatryczna dla dzieci.

W okresie objętym kontrolą, w pięciu województwach (lubuskim, opolskim, świętokrzyskim, warmińsko-mazurskim, zachodniopomorskim) nie funkcjonował żaden oddział psychiatryczny dzienny, a w województwie podlaskim brakowało całodobowego, stacjonarnego oddziału dla dzieci i młodzieży. Zmniejszyła się również liczba świadczeniodawców udzielających ambulatoryjnych świadczeń psychiatrycznych.

Jednocześnie dostępność do tej formy opieki dla dzieci i młodzieży była zależna od miejsca zamieszkania, utrudniona w małych miastach i na wsi.

W lecznictwie stacjonarnym, w przypadkach gdy w oddziałach psychiatrycznych dla dzieci i młodzieży brakowało miejsc, małoletni pacjenci trafiali niekiedy na oddziały dla dorosłych.

Skontrolowane szpitale zapewniły obsadę kadrową wymaganą przepisami. Natomiast problem z obsadą lekarską i zabezpieczeniem ciągłości leczenia (udzielania świadczeń) miała część świadczeniodawców w ambulatoryjnej opiece zdrowotnej, co prowadziło,
w niektórych przypadkach, do przerwania leczenia.

Kadra lekarska była nierównomiernie rozmieszczona pomiędzy poszczególnymi regionami kraju. Różnice, biorąc pod uwagę liczbę psychiatrów dziecięcych przypadających na 10 tysięcy dzieci i młodzieży, były nawet ponad czterokrotne. Nie wprowadzono rozwiązań, które mogły ograniczyć zróżnicowanie terytorialne w dostępie do leczenia psychiatrycznego dla małoletnich pacjentów.

Nie opracowano również metody określania zapotrzebowania na lekarzy specjalistów, by zapewnić ich odpowiednią liczbę. Minister Zdrowia nie wskazał minimalnej liczby psychiatrów dzieci i młodzieży, niezbędnej do pełnego zabezpieczenia leczenia psychiatrycznego dla tej grupy pacjentów.

Niekorzystna była również struktura wiekowa kadry lekarskiej, bowiem 32% specjalistów miało powyżej 55 lat. W najbliższych latach ten problem może się pogłębić, gdyż tylko niewielka część przyznanych przez Ministra Zdrowia miejsc szkoleniowych dla rezydentów została obsadzona. Minister wpisał wprawdzie psychiatrię dzieci i młodzieży na listę specjalności priorytetowych, ale nie spowodowało to istotnego zwiększenia zainteresowania lekarzy wyborem specjalizacji w dziedzinie psychiatrii dzieci i młodzieży.

Profilaktyka zaburzeń psychicznych była niewystarczająca. W ponad połowie skontrolowanych placówek udzielających świadczeń ambulatoryjnych nie prowadzono profilaktyki zaburzeń psychicznych, uzasadniając to realizacją tych zadań przez szkoły (pedagoga lub psychologa szkolnego) lub poradnie psychologiczno-pedagogiczne.

Tymczasem prowadzenie profilaktyki zaburzeń psychicznych w szkole utrudnia duża liczba uczniów przypadająca na jednego pedagoga czy psychologa.

Wnioski NIK.

Najwyższa Izba Kontroli uznaje za zasadne podjęcie przez Ministra Zdrowia następujących działań:

  • wprowadzenie rozwiązań organizacyjno-kadrowych, które ograniczą zróżnicowanie terytorialne w dostępie do świadczeń opieki psychiatrycznej dla dzieci i młodzieży;
  • opracowanie modelu prognozowania zapotrzebowania na lekarzy specjalistów, z uwzględnieniem zmian demograficznych, by zapewnić niezbędną liczbę lekarzy, w tym lekarzy psychiatrów dzieci i młodzieży;
  • spowodowanie równomiernego rozmieszczenia ośrodków i miejsc szkoleniowych w dziedzinie psychiatrii dzieci i młodzieży;
  • określenie wskaźników minimalnej liczby lekarzy psychiatrów dzieci i młodzieży, które pozwolą zaspokoić potrzeby w lecznictwie stacjonarnym i ambulatoryjnym.

Wnioski Najwyższej Izby Kontroli kierowane do świadczeniodawców dotyczyły w szczególności przestrzegania przepisów dotyczących badanych zagadnień.

Podobne artykuły

Szukaj nowych pracowników

Dodaj ogłoszenie już za 4 zł dziennie*.

* 4 zł netto dziennie. Minimalny okres ekspozycji ogłoszenia to 30 dni.

Zobacz także

Dr n. med. Marek Derkacz
Dr n. med. Marek Derkacz, MBA

Nowe terapie w leczeniu zespołu post-COVID-19

26 marca 2024
Msolecka
FelietonMałgorzata Solecka

Zakupy covidowe. Coś tu pachnie

27 lutego 2024
Msolecka
FelietonMałgorzata Solecka

Mądrej głowie dość dwie słowie

19 lutego 2024
Renata Furman
19 grudnia 2023
Katarzyna-Czyzewska-nowe2
31 sierpnia 2023