Subskrybuj
Logo małe
Wyszukiwanie

Krztusiec powraca

MedExpress Team

Tomasz Kobosz

Opublikowano 16 października 2018 17:45

Krztusiec powraca - Obrazek nagłówka
Jakie są przyczyny obserwowanego w ostatnich latach wzrostu liczby zachorowań na krztusiec? Co możemy zrobić, aby zahamować to zjawisko?

Dr Łukasz Durajski, pediatra, autor bloga DoktorekRadzi:

Krztusiec jest groźną chorobą zakaźną. Groźną, bo pacjentom wydaje się, że choroby tej już nie ma. A to błąd. Chorobę wywołuje bakteria – pałeczka krztuśca i borykamy się z nią cały czas. Krztusiec przebiega w trzech etapach. Pierwszy etap – nieżytowy – trwa od tygodnia do dwóch. W tym czasie nie ma charakterystycznych objawów. Występuje katar, podwyższona temperatura, złe samopoczucie, kaszel. Początek jest więc bardzo niecharakterystyczny. Późniejszy etap, czyli okres napadowego kaszlu, trwa od dwóch od sześciu tygodni i to jest już zupełnie inna sytuacja. U dzieci przebieg krztuśca jest bardziej typowy i polega przede wszystkim na napadach kaszlu. Kaszel jest charakterystyczny z tego względu, że dochodzi do tzw. piania. Gdy dziecko nabiera powietrza, to rzeczywiście słychać rodzaj piania. Pamiętajmy, że krztusiec jest groźny przede wszystkim dla najmłodszych pacjentów, czyli dzieci do szóstego miesiąca życia, ale również dla osób w wieku 65+. Musimy pamiętać, że obie te grupy są najbardziej narażone na powikłania po krztuścu.

Dr Iwona Paradowska-Stankiewicz, konsultant krajowy w dziedzinie epidemiologii:

W połowie lat 90. ubiegłego wieku zaobserwowaliśmy stopniowy wzrost zachorowań na krztusiec. Liczba chorych początkowo wynosiła dwa, trzy tysiące. I utrzymywała się przez lata. Teraz mamy ponowny wzrost o charakterze epidemicznym, występujący w cyklach co trzy, pięć lat. Najwyższa zgłoszona do nas liczba przypadków to ponad 6800 (w 2016 r.).

Dr Łukasz Durajski:

Muszę przyznać, że nawet z perspektywy własnego gabinetu pediatrycznego widzę te zachorowania. Jestem młodym lekarzem, a widzę coraz więcej pacjentów z krztuścem.

Dr Iwona Paradowska-Stankiewicz:

Oczywiście ten wzrost [liczby zachorowań] zaniepokoił cały świat medyczny – pediatrów, wakcynologów, epidemiologów, specjalistów zdrowia publicznego. I rozpoczęły się poszukiwania jego przyczyn. Dziś wiemy na pewno o kilku takich przyczynach. Jedną z nich jest spadek czasu trwania odporności – zarówno poszczepiennej, jak i po przechorowaniu. O ile wcześniej mówiło się, że przechorowanie daje wieloletnią odporność, a szczepienia 10-12 lat, teraz wiemy, że ta odporność może trwać 5–6 lat, a także, że na krztusiec można chorować wielokrotnie. Najnowsze doniesienia ze świata wskazują na to, że ta krótsza odporność poszczepienna może być związana z tym, jaką szczepionkę stosujemy w schemacie do uodporniania. Badania, które zostały przeprowadzone w naszym instytucie, na przykładzie danych pochodzących z nadzoru epidemiologicznego, potwierdzają tę informację, że szczepionka pełnokomórkowa wykazuje większą skuteczność w porównaniu ze szczepionką acelularną. Zaletą szczepionki pełnokomórkowej jest to, że zawiera wszystkie antygeny, które mogą decydować o długości i rodzaju odporności. Natomiast w przypadku szczepionki acelularnej, wiemy, że składa się ona z 3-5 antygenów, więc odporność jest stymulowana tylko przeciw tym 3-5 antygenom.

Dr Łukasz Durajski:

Czyli mamy różnice w okresie działania samej szczepionki, bo pełnokomórkowa to od 10 do 12 lat, a bezkomórkowa to od 5 do 8 lat, jak pokazują niektóre badania. Z tego powodu Światowa Organizacja Zdrowia zaleca szczepienie właśnie szczepionką pełnokomórkową, ze względu na dłuższy okres uodpornienia.

Dr Iwona Paradowska-Stankiewicz:

Obserwując całą sytuację związaną z powrotem zachorowań na krztusiec, zmianami epidemiologii dotyczącymi tego schorzenia, Światowa Organizacja Zdrowia oraz inne organizacje przygotowały rekomendacje. I chciałam zwrócić uwagę, że wśród nich nadal pozostaje utrzymanie szczepień zgodnie z kalendarzem szczepień obowiązujących w danym kraju.

Szukaj nowych pracowników

Dodaj ogłoszenie już za 4 zł dziennie*.

* 4 zł netto dziennie. Minimalny okres ekspozycji ogłoszenia to 30 dni.

Zobacz także