Subskrybuj
Logo małe
Wyszukiwanie

Uregulowanie zawodu psychologa to bezpieczeństwo pacjentów

MedExpress Team

Piotr Wójcik

Opublikowano 31 stycznia 2024 12:06

Uregulowanie zawodu psychologa to bezpieczeństwo pacjentów - Obrazek nagłówka
– Ważne jest, żeby nasz zawód, który jest zawodem zaufania publicznego, był uregulowany w taki sposób, aby przede wszystkim obowiązywało prawo wykonywania zawodu i było wiadomo, że osoba, która jest w danym rejestrze, może wykonywać ten zawód. Taka osoba może zostać sprawdzona. Pacjent, czy osoba korzystająca z usług może sprawdzić, czy faktycznie ma do czynienia z psychologiem, czyli osobą godną zaufania, czy ktoś jest szarlatanem, który nie ukończył psychologii – powiedziała w rozmowie z Medexpressem Katarzyna Sarnicka, przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Psychologów.

Na jakim etapie są prace nad projektem ustawy o zawodzie psychologa, i jak długo one już trwają?

Temat regulacji zawodu psychologa to sprawa, którą nasza organizacja interesuje się w zasadzie od początku naszego istnienia. Jeszcze podczas rządów Zjednoczonej Prawicy został stworzony projekt poselski, któremu patronowała obecna pani ministra Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. Został on złożony w Sejmie, ale niestety nie było woli procedowania go.

W tej chwili mamy nowy rząd i mam wrażenie, że troska o zdrowie psychiczne Polek i Polaków przestała już być tylko sloganem czy piłeczką odbijają pomiędzy różnymi resortami. Okazuje się, że oprócz zapowiedzi dodatkowych środków na wsparcie między innymi psychiatrii dzieci i młodzieży czy onkologii dziecięcej, mamy też inne działania. Powołano pełnomocniczkę do spraw zdrowia psychicznego uczniów, Paulinę Piechnę-Więckiewicz. Równolegle, w resorcie rodziny, pracy i polityki społecznej trwają ostatnie prace nad projektem ustawy o zawodzie psychologa i samorządzie zawodowym.

Mówimy o uregulowaniu zawodu. Dlaczego jest tak ważne, żeby psychologowie mieli osobną regulację i swój samorząd?

Psycholodzy to jest bardzo szeroka grupa. To osoby, które pracują nie tylko w systemie zdrowia, ale też w szkołach, w poradniach psychologiczno-pedagogicznych, w pomocy społecznej, interwencji kryzysowej, służbach mundurowych czy w wymiarze sprawiedliwości czy ci, którzy pracują jako biegli sądowi. Dlatego tak ważne jest, żeby nasz zawód, który jest zawodem zaufania publicznego, był uregulowany w taki sposób, aby przede wszystkim obowiązywało prawo wykonywania zawodu i było wiadomo, że osoba, która jest w danym rejestrze może wykonywać ten zawód. Taka osoba może zostać sprawdzona. Pacjent, czy osoba korzystająca z usług może sprawdzić, czy faktycznie ma do czynienia z psychologiem, czyli osobą godną zaufania, czy ktoś jest szarlatanem, który nie ukończył psychologii. Teraz jest tak, że nie ma sankcji prawnych za to, że ktoś w sposób niepowołany posługuje się tytułem zawodowym psychologa. Ustawowe uregulowanie zawodu i powołanie samorządu jest kluczem bezpieczeństwa dla osób korzystających z naszych usług, ponieważ będą odpowiednie struktury, czuwające nad odpowiedzialnością zawodową, będzie rzecznik odpowiedzialności dyscyplinarnej. Osoba niezadowolona z usług psychologicznych czy podejrzewająca, że stało się coś niepożądanego, może złożyć po prostu skargę, która będzie rozpatrzona. W tej chwili nie ma takich możliwości. Najważniejsze jest więc to, że w rezultacie regulacji osoby niepowołane, bez właściwego wykształcenia, nie będą mogły używać tytułu psychologa i przede wszystkim pacjenci będą mogli polegać na strukturach zawodu zaufania publicznego, tak jak to jest na przykład w przypadku lekarzy czy prawników.

Powiedziała pani o bardzo istotnej sprawie, a mianowicie o tym, że to, czy ktoś jest psychologiem czy nie jest psychologiem, będzie wreszcie do zweryfikowania. Taka osoba będzie miała numer prawa wykonywania zawodu. Często widzimy oferty kursów psychologicznych, również do przeprowadzenia w formie online. Czy osoba po takim kursie może siebie nazywać psychologiem? Kto ma prawo stosować taki tytuł?

W minionych latach, szczególnie w okresie pandemii w sposób dramatyczny wzrosło zapotrzebowanie na usługi psychologiczne, zwłaszcza w momencie kryzysu zdrowia psychicznego, zarówno dzieci i młodzieży, jak również osób dorosłych. W efekcie wiele osób, które nie mają odpowiedniego wykształcenia stwierdziło, że być może jest to jakaś możliwość czerpania zysków. Ktoś, kto ma zupełnie inne wykształcenie stwierdza nagle, że skończy jakiś dodatkowy kurs, otrzyma certyfikat i będzie się tytułował mianem może nie psychologa, ale na przykład doradcy psychologicznego, albo będzie twierdził, że udziela pomocy psychologicznej. To wielu ludzi wprowadzi w błąd, bo kto, szukając pomocy czy będąc w kryzysie, sprawdza dyplom czy pyta o ukończone studia? Może być tak, że pacjent powierzy komuś swoje problemy życiowe, swoje wrażliwe dane w taki sposób, że zostanie oszukany, a w najłagodniejszym przypadku nie otrzyma takiej pomocy, jaką mieć powinien. Czasami są to przecież osoby w depresji, które mają myśli samobójcze lub są w jakimś głębokim kryzysie.

Osobą pokrzywdzoną jest też czasem ta, która próbuje zdobyć kwalifikacje psychologa i da się nabrać na jakiś kurs. Wyjaśnijmy, kto może pełnoprawnie nazywać się psychologiem.

Według projektu ustawy, która była w złożona w Sejmie psychologiem jest osoba po jednolitych pięcioletnich studiach magisterskich lub po studiach w systemie bolońskim, w ramach których były trzy lata licencjatu i dwa lata studiów magisterskich – na kierunku psychologia. W tej chwili są też wersje skrócone tych studiów, ale w mojej ocenie powinno być dokładnie zweryfikowane, czy faktycznie te skrócone wersje mają pełny program studiów psychologicznych. Tym tematem będzie się jednak zajmować ministerstwo nauki i szkolnictwa wyższego.

Kiedy ta ustawa ma szansę się pojawić? To perspektywa kilku miesięcy czy dłużej?

Na tyle, na ile miałam okazję poznać panią ministrę Agnieszkę Dziemianowicz-Bąk. Myślę, że to jest kwestia raczej miesięcy, aniżeli lat.

Podobne artykuły

Zrzut ekranu 2023-10-23 o 11.03.10
Miesiąc świadomości raka piersi

Masz wybór, gdy...

23 października 2023

Szukaj nowych pracowników

Dodaj ogłoszenie już za 4 zł dziennie*.

* 4 zł netto dziennie. Minimalny okres ekspozycji ogłoszenia to 30 dni.

Zobacz także