Martyna Chmielewska: Szczepionki na koronawirusa nie zapewniają 100% ochrony przed COVID-19. Zdarza się, że osoba już zaszczepiona choruje na COVID-19. Z jakiego powodu tak się dzieje?
Tomasz Dzieciątkowski: U pewnego odsetka osób zaszczepionych nie zostanie wytworzona odporność. Z drugiej strony dawka zakażająca wirusem może być tak duża, że pokona bariery wytworzone przez szczepienia. Zazwyczaj zakażenia u osób zaszczepionych przebiegają łagodniej
M.Ch.: Kto jest najbardziej narażony na zakażenie koronawirusem tuż po zaszczepieniu? Kto jest w grupie ryzyka?
T.D.: Każdy. Nie wiemy, kto odpowie na szczepienia. Nie bada się tego rutynowo u każdej zaszczepionej osoby. Należy pamiętać, że czas wytworzenia odpowiedzi poszczepiennej trwa od 10 do 20 dni od momentu zaszczepienia. Należy pamiętać, że kompletną ochronę na poziomie gwarantowanym przez producenta szczepionek uzyskujemy mniej więcej po dwóch, trzech tygodniach od pozyskania drugiej dawki.
M.Ch.: Czy orientuje się Pan, ile osób zaraziło się koronawirusem po przyjęciu 1 dawki szczepionki a ile po przyjęciu 2 dawki? Czy są jakieś statystyki?
T.D.: Nie ma takich statystyk w Polsce. Na razie najlepsze dane są ze Stanów Zjednoczonych. Mówi się, że prawdopodobieństwo zakażenia koronawirusem po przyjęciu dwóch dawek szczepionki mRNA wynosiło od 1,4 do 6 proc.
M.Ch.: Jak osoby zaszczepione przechodzą zakażenie? Czy przechodzą je lekko czy ciężko?
T.D.: Dużo łagodniej. Nie zdarzają się praktycznie przypadki zgonów u osób zaszczepionych zwłaszcza dwiema dawkami, które zaraziły się koronawirusem. Bardzo rzadkie są przypadki hospitalizacji.
M.Ch.: Jak należy zachować się po szczepieniu, aby uchronić się przed zakażeniem koronawirusem?
T.D.: Zachowujmy dystans społeczny, higienę rąk. Nośmy maseczki w przestrzeni zamkniętej.
