Brytyjscy badacze stwierdzili, że mniej niż jedno na 20 dzieci z objawowym COVID-19 doświadczyło dolegliwości trwających dłużej niż cztery tygodnie. Prawie wszystkie dzieci w pełni wyzdrowiały w czasie maksymalnie ośmiu tygodni.
Spośród uwzględnionych w analizie dzieci – 1734 dzieci miało wyraźny punkt początkowy i końcowy objawów oraz pozytywny wynik testu PCR. Pozwoliło to naukowcom określić czas trwania choroby z uwzględnieniem nawrotu niektórych objawów.
Choroba trwała średnio pięć dni u młodszych dzieci (w wieku 5–11 lat) i siedem dni u dzieci w wieku 12–17 lat. Mniej niż jedno dziecko na 20 (4,4%) doświadczało objawów przez cztery tygodnie lub dłużej, podczas gdy tylko u jednego na pięćdziesiąt (1,8%) objawy trwały dłużej niż osiem tygodni.
Ten sam zespół badaczy wcześniej przeanalizował dane z aplikacji ZOE COVID Symptom Study dotyczące osób dorosłych, wykazując, że około jeden na siedmiu chorych doświadczał objawów COVID-19 trwających cztery tygodnie, podczas gdy jeden na 20 chorował przez osiem tygodni lub dłużej.
– Z innych badań wiemy, że wiele dzieci zarażonych koronawirusem nie wykazuje żadnych objawów. Teraz wiemy też, że te, które objawy mają, prawdopodobnie nie będą odczuwać długotrwałych skutków COVID-19. Niewielki odsetek dzieci choruje dłużej, ale i one z czasem zwykle wracają do zdrowia – podsumowuje główna autorka badania, prof. Emma Duncan z KCL School of Life Course Sciences.
Źródło: Lancet Child and Adolescent Health / PharmaTimes