Jak powiedział Mike Ryan, dyrektor wykonawczy WHO, wariant delta , który po raz pierwszy zidentyfikowano w Indiach, ma potencjał by być bardziej śmiercionośną odmianą koronawirusa, ponieważ jest bardziej skuteczny w sposobie, w jaki przenosi się między ludźmi. Zaapelował także w czasie poniedziałkowej konferencji do światowych przywódców i urzędników z obszaru zdrowia publicznego, by zaangażowali się w przekazywanie i dystrybucję szczepionek przeciw COVID-19 do potrzebujących krajów. Administracja Joe Bidena potwierdziła już, gdzie przekaże 55 milionów dawek szczepionek COVAX, z których większość zostanie rozprowadzona za pośrednictwem programu szczepień wspieranego przez WHO. Biały Dom wskazał m.in. Amerykę Północną, Indie, Indonezję, Kostarykę, Kambodżę i Wyspy Pacyfiku.
Delta zastępuje teraz wariant alfa, który rozprzestrzenił się w Europie, a później w Stanach Zjednoczonych na początku tego roku, powiedział doktor Paul Offit, dyrektor Centrum Edukacji Szczepionkowej w Szpitalu Dziecięcym w Filadelfii. Badania sugerują, że jest o około 60 proc. bardziej zakaźny od swojego poprzednika z Wuhan.
Nowa mutacja rozprzestrzeniła się w 92 krajach – poinformowała Maria Van Kerkhove, szefowa WHO ds. COVID-19. Według Centers for Disease Control and Prevention, delta stanowi dziś co najmniej 10 proc. wszystkich nowych przypadków w Stanach Zjednoczonych i jest na dobrej drodze, aby stać się dominującym wariantem w kraju. A tak stało się już w Wielkiej Brytanii, gdzie delta stanowi ponad 60 proc. nowych przypadków zakażeń.
Urzędnicy WHO twierdzą, że wariant delta powoduje również poważniejsze objawy, ale potrzebne są dalsze badania, aby potwierdzić te doniesienia. Z kolei były komisarz Agencji ds. Żywności i Leków (FDA), Scott Gottlieb, podkreślił, że w Wielkiej Brytanii najwięcej zakażeń nowym wariantem delta odnotowuje się wśród osób poniżej 24. roku życia. Oznacza to, że właśnie szkoły mogą być potencjalnym ogniskiem rozpoczęcia kolejnej fali pandemii.
Źródło: CNBC