Wczoraj o godz. 23 zostało zawarte porozumienie, które jest odpowiedzią na postulaty środowiska pielęgniarek i położnych - poinformował w poniedziałek podczas konferencji minister zdrowia Łukasz Szumowski.
- Porozumienie to jest odpowiedzią na oczekiwania środowiska pielęgniarek i położnych, które postulowały stabilizację sytuacji związanych z dodatkami - poinformował Szumowski. - Było wiele sytuacji, kiedy dodatki były nieprzekazywane, bądź przekazywane w sposób nie do końca właściwy. Chcieliśmy, aby pielęgniarki i położne w Polsce czuły się bezpiecznie, żeby ten dodatek, który wypłacamy regularnie, był zabezpieczony w podstawie wynagrodzenia, tak żeby każda z pielęgniarek wiedziała, że te pieniądze, które jej się należą, są i muszą być wypłacane - dodał.
Minister zdrowia Łukasz Szumowski wyjaśnił, iż rozwiązywanie wszelkich problemów powinno odbywać się w dialogu. - Jest to duży krok naprzód - zaznaczył.
Szumowski powiedział, że pielęgniarki przejmą część obowiązków lekarzy. A wszystko po to, aby poprawić sytuację w kadrach ochrony zdrowia. Pielęgniarki będą mogły przepisywać pacjentom leki. Wszystko ma się odbywać w ramach tzw. porady pielęgniarskiej.
Przewodnicząca OZZPiP Krystyna Ptok powiedziała, że choć negocjacje długo trwały, to udało wypracować się kompromis. Tłumaczyła, że trzeba dopilnować, aby porozumienie zostało zrealizowane. Zdaniem Ptok stabilizuje się sytuacja pielęgniarek w POZ. Z kolei prezes NRPiP Zofia Małas dodała, iż porozumienie nie jest szczytem marzeń pielęgniarek, ale wszystko jest na dobrej drodze.
