Subskrybuj
Logo małe
Wyszukiwanie

PZ: Edukacja pacjentów na temat szczepionek to za mało

MedExpress Team

Medexpress

Opublikowano 13 kwietnia 2016 09:06

PZ: Edukacja pacjentów na temat szczepionek to za mało - Obrazek nagłówka
Fot. Thinkstock/Getty Images
Najwyższa Izba Kontroli opublikowała raport na temat szczepień ochronnych. Zdaniem PZ, w raporcie NIK znajduje się jednak rekomendacja dla lekarzy, która budzi kontrowersje.

Porozumienie Zielonogórskie wskazuje, że dobra ocena systemu szczepień to także docenienie pracy lekarzy podstawowej opoki zdrowotnej, bo to oni je realizują i to w dużej mierze dzięki nim pod względem wyszczepialności Polska nadal znajduje się w europejskiej czołówce. 

Zdaniem PZ, w raporcie NIK znajduje się jednak rekomendacja dla lekarzy, która budzi kontrowersje.
„NIK rekomenduje lekarzom informowanie rodziców decydujących się na samodzielny zakup szczepionek o wymogach dot. transportu i przechowywania leków, przede wszystkim po to, aby nie dopuścić  do transportu szczepionek w nieodpowiednich warunkach, co może skutkować uszkodzeniem szczepionki (i wywołać np. niepożądane odczyny poszczepienne)” - czytamy w raporcie. 

 – Samo edukowanie pacjentów jest w tym przypadku działaniem niewystarczającym – mówi Wojciech Pacholicki, wiceprezes Porozumienia Zielonogórskiego.  – Szczepionka musi być przechowywana i transportowana w odpowiednich warunkach, w przeciwnym razie może być niebezpieczna dla zdrowia pacjenta.  Chodzi zwłaszcza o zapewnienie właściwej temperatury. Znamy przypadki, gdy pacjent po zakupie szczepionki trzyma ją na szafie dwa tygodnie albo wiezie do przychodni zatłoczonym autobusem przy 30-stopniowym upale. Taka szczepionka naprawdę może zrobić krzywdę. 

Zdaniem lekarzy rodzinnych, rekomendacje NIK powinny iść nie w kierunku „pouczania” pacjentów przez lekarzy, ale zmiany przepisów (umożliwiających szczepienia szczepionką przyniesioną przez pacjenta), które od wejścia w życie kilka lat temu nieustannie wzbudzają zastrzeżenia środowiska medycznego. 

– Pacjenci powinni być w ogóle wyeliminowani z tzw. łańcucha chłodniczego, czyli określonych zasad postępowania, zapewniających trwałość szczepionki  – mówi Wojciech Perekitko lekarz rodzinny należący do Porozumienia Zielonogórskiego.  – Tu nie chodzi o brak zaufania do naszych pacjentów, ale o ich bezpieczeństwo. Pamiętajmy, że ludzie są różni. Jedni będą zachowywać się odpowiedzialnie i przestrzegać zasad, a inni będą je lekceważyć. My, lekarze, nie mamy na to wpływu, choć to my odpowiadamy za bezpieczeństwo szczepienia. 

Ważnym argumentem za powrotem do dyskusji o niefortunnych przepisach jest spadek liczby szczepień przeciwko grypie. 

- Przedtem, gdy to lekarze byli odpowiedzialni za cały proces szczepienia, wskaźnik ten wynosił 8 proc. - podkreśla Jacek Krajewski, prezes Porozumienia Zielonogórskiego. -  Obecnie jest ponad dwukrotnie niższy. Przed wprowadzeniem przepisów, zakazujących przychodniom zakupu szczepionek, przestrzegaliśmy, że tak się stanie. 

Źródło: Federacja Porozumienie Zielonogórskie

Szukaj nowych pracowników

Dodaj ogłoszenie już za 4 zł dziennie*.

* 4 zł netto dziennie. Minimalny okres ekspozycji ogłoszenia to 30 dni.