Jak ocenia Bożena Janicka dużym problemem są obecnie rodzice, którzy nie chcą szczepić swoich dzieci. Ruchy antyszczepionkowe, strasząc powikłaniami poszczepiennymi, zyskują tysiące kolejnych zwolenników. Spadek szczepień obowiązkowych notuje się także w Polsce. Podczas gdy 5 lat temu na szczepienia nie zgłosiło się blisko 4 tysiące dzieci, w 2013 było ich już 9,5 tys., a w 2015 – 16 tysięcy.
Rodzice zamiast szczepień wybierają "ospa party". Ostatnio taka historia zakończyła się tragicznie. Przed czym przestrzega Bożena Janicka.
- Rezygnacja ze szczepień może doprowadzić do gwałtownego powrotu chorób i w konsekwencji do śmiertelnych powikłań. Bo to nie szczepionki są szkodliwe dla zdrowia (nie potwierdzono związku szczepionek przeciwko odrze śwince i różyczce z autyzmem, a większość reakcji poszczepiennych ma na ogół łagodny i krótkotrwały przebieg), ale powikłania po przebytych chorobach. Nawet pozornie banalna grypa może zabić! Dlatego absolutnie nie wolno lekceważyć tego, co dała nam nauka i rozwój medycyny. Szczepienia to największy dar dla ludzkości - tłumaczy Bożena Janicka, prezes Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia.
Źródło: PPOZ