Zawał. Tak zakończyło się kilka kilkunastogodzinnych dyżurów. Na szczęście lekarz, który w czasie zawału miał dyżur na dwóch oddziałach, przeżył. Tym lekarzem jest ordynator pulmonologii w szpitalu w Proszowicach w Małopolsce - informuje Teresa Gut z Radia Kraków.
- To mogło się skończyć zgonem, więc pan doktor miał ogromne szczęście, ale to nie jest jedyny przypadek związany z przepracowaniem i stresem. W tym przypadku lekarz zostawił dwa oddziały bez opieki - powiedział dziennikarce Łukasz Goliński, reprezentujący lekarzy z proszowickiego szpitala.
W szpitalu w Proszowicach brakuje personelu. Lekarze wielokrotnie zwracali się do dyrekcji o zwiększenie zatrudnienia. Większość medyków zdecydowała się odejść z pracy. Okres wypowiedzenia mija 31 stycznia.
źródło: Radio Kraków